Telefon do 4000 zł – TOP 5 na marzec 2023
Jaki jest najlepszy smartfon do 4000 zł? Wybieramy 5 modeli, które warto kupić w marcu 2023.
Postawmy sprawę jasno: kupując telefon za 4000 zł możemy być pewni, że w zamian dostaniemy sprzęt co najmniej dobry. To segment, w którym zaczynają się już prawdziwe flagowce – takiego z topową specyfikacją, bez kompromisów, za to wyposażone w szereg innowacji. To jednak nie oznacza, że wszystkie urządzenia w tym segmencie cenowym są sobie równe. Bynajmniej!
Co gorsza, 4000 zł to fura pieniędzy. Odkrycie, że kupiony za taką kasę telefon z jakiegokolwiek powodu nie spełnia naszych oczekiwań, jest podwójnie bolesne.
No ale od czego macie nas? Specjalnie po to, by uniknąć tego typu przykrych niespodzianek, przygotowaliśmy nasz ranking 5 polecanych modeli.
Jak wybieraliśmy?
Na kolejnych stronach poradnika znajdziecie pięć najlepszych naszym zdaniem smartfonów w cenie do 4000 zł. Każdy z nich zasłużył sobie na naszą rekomendację. Z tego grona mamy jednak swojego faworyta, który dodatkowo wyróżniliśmy tytułem „Wybór Redakcji”.
Dwa główne kryteria, które braliśmy przy wyborze urządzenia, to dostępność oraz opłacalność. Mówiąc krótko, szukaliśmy takich urządzeń, które bez problemu znajdziecie w polskich sklepach oraz zaoferują w danej kwocie możliwie jak najwięcej.
Jako punkt odniesienia braliśmy ceny w dużych, znanych sklepach, w których nie musimy się martwić o potencjalne zawirowania w związku z realizacją zamówienia czy późniejszą reklamacją.
Zobacz: Telefon do 3000 zł – TOP 5 na marzec 2023
Zobacz: Telefon powyżej 3500 zł – TOP 5 na styczeń 2023
Telefony uszeregowane zostały alfabetycznie. Wyjątek stanowi „Wybór Redakcji”, który znajdziecie na ostatniej stronie. Tradycyjnie zachęcamy do głosowania na najlepszy Waszym zdaniem model oraz dzielenie się własnymi propozycjami w komentarzach.
Apple iPhone 13
Apple iPhone 13 to jeden z bardziej oczywistych wyborów, kiedy rozglądamy się za telefonem w cenie do 4000 zł. Choć nie jest to najnowszy model w ofercie amerykańskiego producenta, to w dalszym ciągu ma bardzo dużo do zaoferowania.
Telefon wyposażono w panel Super Retina XDR OLED o przekątnej 6,1”, w związku z czym mamy do czynienia z urządzeniem względnie kompaktowym. Dodatkowo na pokładzie znajdziemy wydajny procesor Apple A15 Bionic – taki sam jak w nowszym iPhone’ie 14 – akumulator o pojemności 3240 mAh, głośniki stereo oraz podwójny aparat o rozdzielczości 12 Mpix. Największym atutem urządzenia jest jednak system iOS, doskonałe wsparcie producenta oraz doskonała integracja z ekosystemem Apple.
Oczywiście to ostatnie to trochę miecz obosieczny. Wchodząc w ekosystem gigant z Cupertino zamykamy się trochę w złotej klatce i musimy liczyć się z ograniczeniami narzuconymi przez producenta. Te dotyczą zarówno oprogramowania, ale także sprzętu. Przykładowo, zamiast portu USB-C telefon posiada wyłącznie autorskie złącze Lightning, natomiast odświeżanie wyświetlacza ogranicza się do standardowych 60 Hz.
Mówiąc krótko, albo akceptujemy filozofię Apple i cieszymy się rewelacyjnym smartfonem, albo nie mamy tu czego szukać. Patrząc jednak na olbrzymią popularność omawianego modelu, opcja nr 1 wydaje się mieć przewagę.
Apple iPhone 13 Mini
W ofercie Apple znajdziemy jednak nie tylko ultrapopularną „trzynastkę”, ale także jej mniejszego brata, który jest smartfonem absolutnie unikalnym. Jeśli tęsknicie za czasami, kiedy telefony można było bez problemu obsłużyć jedną ręką, powinniście rzucić okiem na iPhone’a 13 Mini.
Apple iPhone 13 Mini to przykład urządzenia, którego nazwa mówi wszystko. To po prostu mniejsza wersja iPhone’a 13. Telefon posiada wyświetlacz Super Retina XDR OLED o przekątnej 5,4”, dzięki czemu jest niesamowicie wręcz kompaktowy. Zaryzykuję stwierdzenie, że nie da się stworzyć mniejszego smartfona bez szkody dla jego funkcjonalności i komfortu obsługi. iPhone 13 Mini jest po prostu w sam raz.
Poza tym specyfikacja urządzenia jest identyczna, jak w przypadku jego większego krewnego, z którym dzieli zresztą te same wady i zalety. Jest tylko jeden wyjątek: bateria. Niestety mała obudowa oznacza mały akumulator. Decydując się na iPhone’a 13 Mini nie należy się nastawiać na kilka dni pracy z dala od ładowarki. Wręcz przeciwnie – dociągnięcie do wieczora może się okazać sporym wyzwaniem.
Niestety taka jest cena korzystania z telefonu, który w skali całego rynku stanowi absolutny ewenement. Jeśli jednak zależy Wam na telefonie będącym absolutnym przeciwieństwem współczesnych „cegieł” o przekątnych sięgających 7”, to lepszej propozycji niż iPhone 13 Mini aktualnie nie znajdziecie.
ASUS ZenFone 9
Być może smartfony marki ASUS nigdy nie zyskały popularności porównywalnej z urządzeniami Samsunga czy Xiaomi. Nie zmienia to jednak faktu, że to właśnie w ofercie tajwańskiego producenta znajdziemy jeden z najciekawszych telefonów minionego roku. ASUS ZenFone 9 to wyjątkowo udany smartfon, któremu warto się bliżej przyjrzeć.
ASUS ZenFone 9 jak żaden inny smartfon z Androidem uosabia ideę kompaktowego flagowca. Telefon wyposażono w wyświetlacz Super AMOLED o przekątnej 5,9”, procesor Qualcomm Snapdragon 8+ Gen 1 oraz całkiem imponujący jak na tak małą obudowę akumulator 4300 mAh. Oprócz tego jest wodoodporny (IP68), ma głośniki stereo i podwójny aparat z główną jednostką o rozdzielczości 50 Mpix.
Jedynie pod względem oprogramowania ASUS ustępuje nieco bardziej renomowanej konkurencji. Decydując się na ZenFone’a 9 raczej nie należy oczekiwać czterech lat wsparcia, tak jak u części jego rywali.
Ale poza tym? To kawał doskonałego smartfona, który skradł nasze serca, a jak dacie mu szansę, to skradnie też Wasze.
Google Pixel 7
Jeśli szukacie telefonu z najbardziej androidowym Androidem na rynku, warto rzucić okiem na smartfony Google Pixel. Choć teoretycznie nie znajdziemy ich w oficjalnej dystrybucji na terenie naszego kraju, wiele sklepów ma je w swojej ofercie. W efekcie możemy z czystym sumieniem polecić Wam model Google Pixel 7.
A uwierzcie, jest co polecać! Oczywiście głównym atutem urządzenia jest Android bezpośrednio od Google. To oznacza długi okres wsparcia, aktualizacje dostarczane natychmiast po globalnej premierze oraz dostęp do wszystkich kluczowych wersji systemu, bez żadnych mniej lub bardziej udanych nakładek producentów stojących na naszej drodze. Oprócz tego jednak telefon może się pochwalić wydajnym procesorem Google Tensor G2, wyświetlaczem AMOLED o przekątnej 6,3” oraz odświeżaniu 90 Hz.
W zasadzie naszym największym zarzutem pod adresem Pixela jest wspomniana wcześniej ograniczona dostępność. Znalezienie telefonu z pewnego źródła może być nieco większym wyzwaniem niż w przypadku pozostałych wymienionych urządzeń.
Ale jeśli się uda, w Wasze ręce wpadnie doskonały telefon, który ma bardzo dużo do zaoferowania wymagającym użytkownikom.
Wybór Redakcji: Samsung Galaxy S22
Jak wspomniałem we wstępie, w cenie niecałych 4000 zł trudno kupić kiepski smartfon, więc nie powinno dziwić, że także wskazanie tego najlepszego nie było łatwą decyzją. Jeśli jednak mielibyśmy wybrać jeden telefon, który jesteśmy gotowi polecić każdemu w ciemno, nasz wybór padłby na Samsunga Galaxy S22.
Jasne, nie jest to najnowszy model w ofercie koreańskiego producenta, ale w dalszym ciągu ma bardzo dużo do zaoferowania. Procesor Samsung Exynos 2200 to bardzo wydajny układ, który bez problemu poradzi sobie z każdym wyzwaniem. Z kolei na wyświetlacz Dynamic AMOELD 2X o przekątnej 6,1” patrzy się z czystą przyjemnością. Oprócz tego telefon może się pochwalić wodoszczelną obudową (IP68), wysokiej klasy potrójnym aparatem z głównym modułem o rozdzielczości 50 Mpix, głośnikami stereo i wieloma innymi praktycznymi funkcjami. No i jest rewelacyjnie wykonany.
Do tego nie wolno zapominać o doskonałej wręcz stronie software’owej. Telefon pracuje pod kontrolą Androida z nakładką One UI, który jest jednym z najbardziej dopracowanych interfejsów na rynku. Dodatkowo Samsung może być wzorem dla innych producentów, jeśli chodzi o aktualizacje. Te dostarczane są szybko, regularnie i to przez okres nawet 5 lat po premierze telefonu.
Ale nawet tak dopracowany smartfon jak Samsung Galaxy S22 ma swoją piętę achillesową. Jest nią niewielki akumulator o pojemności raptem 3700 mAh. Mówiąc krótko, telefon wytrzyma jeden dzień pracy i na więcej bym nie liczył. Sytuacji nie poprawia fakt, że maksymalna moc ładowania to raptem 25 W, aczkolwiek na pocieszenie dostajemy przynajmniej ładowanie bezprzewodowe.
Generalnie jednak jest to niewielka rysa na bardzo udanym telefonie. Samsung Galaxy S22 to smartfon sprawdzony, który doskonale spisze się zarówno w rękach każdego wymagającego użytkownika – począwszy od biznesmena, aż po entuzjastę nowych technologii.
