Postawmy sprawę jasno – minęły niestety czasy, kiedy można było kupić przyzwoitego smartfona za mniej niż 500 zł. Dziś nawet i za 700 zł trudno udzielić rekomendacji, która nie byłaby obarczona jakimś „ale”. W ofercie Xiaomi da się jednak znaleźć kilka urządzeń także dla osób o mocno ograniczonym budżecie. Jednym z nich jest Xiaomi POCO C40.
Żeby była jasność – mówimy tu o budżetowcu pełną gębą. Procesor JLQ JR510 do wydajnych bynajmniej nie należy, a wbudowany aparat o rozdzielczości 13 Mpix lustrzanki nie zastąpi. Mimo to telefon ma kilka atutów, które powinny to rekompensować. Jednym z nich jest niska cena. Oprócz tego telefon kusi efektownym designem oraz akumulatorem o pojemności aż 6000 mAh.
Oczywiście cudów nie ma i kupując Xiaomi POCO C40 musimy się liczyć ze sporą gamą ograniczeń. Możemy zapomnieć o łączności 5G, podobnie zresztą jak o NFC i płatnościach zbliżeniowych. Mamy natomiast gniazdo jack 3,5 mm i port podczerwieni, więc… cóż, pod niektórymi względami ten niepozorny budżetowiec wypada lepiej od flagowców 😉
Sprawdź cenę telefonu w serwisie Ceneo
Jeśli chcemy kupić dobrze wyposażony telefon i nie przepłacić, w zasadzie ciężko dzisiaj o lepszą propozycję niż Xiaomi Redmi Note 10 Pro. Nie jest to może model najnowszy, jednak w dalszym ciągu ma sporo do zaoferowania.
Telefon wyposażono w wyświetlacz AMOLED o przekątnej 6,67” oraz odświeżaniu 120 Hz, natomiast sercem, które to wszystko napędza, jest procesor Qualcomm Snapdragon 732G. Ponownie, nie jest to może jednostka pierwszej młodości, ale nadal daje radę. Z kolei takie rzeczy jak aparat o rozdzielczości 108 Mpix, głośniki stereo czy akumulator o pojemności 5020 mAh robią wrażenie niezależnie od wieku. Aha – i Redmi Note 10 Pro jako smartfon „wiekowy” nadal ma gniazdo jack 3,5 mm, co też się chwali.
Zobacz: Xiaomi Redmi Note 10 Pro: coraz bliżej ideału. To świetny telefon z jedną wadą
Wiek przytaczam tutaj jednak nie bez powodu. Telefon jest na rynku już od dwóch lat, a w chwili premiery debiutował z Androidem 11 na pokładzie. Nie należy się raczej nastawiać w przyszłości na żadne duże aktualizacje, może z wyjątkiem pojedynczych łatek bezpieczeństwa. No i nie ma tu łączności 5G.
Sprawdź cenę telefonu w serwisie Ceneo
Źródło zdjęć: Shutterstock, własne, Xiaomi
Źródło tekstu: własne