DAJ CYNK

Dark S03 - czy warto było czekać?

Michał "Isand" Świech

Telewizja i VoD

Koniec sagi

Jonas Dark

Wielki plus dla trzeciego sezonu Dark za to, że podomykał wszystkie rozpoczęte wątki dotyczące postaci. Niestety, znowu zobaczyliśmy kolejne światy, które tak naprawdę tylko liznęliśmy. Czasami co za dużo... to niezdrowo.Czasem jednak miałem wrażenie przekombinowania. Mam pewne mieszane uczucie co do zakończenia - finał był zwyczajnie... banalny. To jakby tworzyć kilka sezonów opowieść o poszukiwaczach skarbów, a na samym końcu stwierdzić, że mają pójść sobie do sklepu. Z drugiej strony widz otrzymuje piękną kilkuminutową scenę, gdzie doskonale dopasowana muzyka podkreśla emocje bohaterów. Bez słów. Bo czasem ich nie trzeba.

Trzeci sezon Dark jest bardzo dobrym finałem historii. Trzy sezony, jak trzy części triquetry, która towarzyszy nam od pierwszego odcinka. Seans na pewno spodoba się każdemu, kto chętnie obejrzał pierwsze dwa sezony. Mamy zakończenie, które nie pozostawia uczucia zawodu czy niedosytu. To nie drugi Lost

Czy jest to jednak serial niesamowity, wybitny i w ogóle najlepszy? Nie, nie jest. O wiele chętniej obejrzałem koreański Kingdom. Dark jest jednak z pewnością najmocniejszą premierą czerwca. A i lipiec pewnie upłynie pod jego znakiem.
I słusznie.

 

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News