Asus powraca z kontynuacją uznanej serii małych smartfonów. Zenfone 9 jest już dostępny na rynku i uśmiecha się do wszystkich konsumentów, którzy narzekają na wielkie gabaryty najnowszych urządzeń mobilnych.
Asus Zenfone 9 jest smartfonem kompaktowym, lecz warto ustalić, co to tak naprawdę oznacza. Przez ostatnie lata granica, przed którą można było nazwać telefon „małym” była sukcesywnie przesuwana.
Ciężko mi uwierzyć, że jeszcze kilka lat temu uważałem, że iPhone z plusem (6+,7+,8+) jest już dla mnie zbyt dużym urządzeniem. A przecież charakteryzował się przekątną ekranu 5,5 cala i wymiarami 158.10 x 77.80 x 7.10 mm, co na dzisiejsze standardy jest to bardzo niewiele.
Większe ekrany, baterie, nowocześniejsze i większa liczba aparatów oraz skuteczniejsze systemy chłodzenia. To wszystko zabiera coraz więcej miejsca, przez co urządzenia systematycznie rosły z roku na rok. Teraz ciężko jest znaleźć cokolwiek spoza standardu 6,5 – 6,7 cala, co jest prawdziwą zmorą dla osób, które nie lubią cegły w rękach, torebce bądź kieszeni.
Na szczęście, choć jest ich mało, nadal powstają nieco mniejsze modele, takie jak Asus Zenfone 9. 5,9 cala przekątnej ekranu i wymiary 146.5 x 68.1 x 9.1 mm to nie jest jakoś bardzo mało. Jednak różnicę widać już na pierwszy rzut oka.
Rozmiar nie jest jedynym atutem tego urządzenia. Asus Zenfone 9 został zaopatrzony we flagowy procesor i wysokiej jakości ekran. Do tego, pomimo mniejszych rozmiarów, włożono do niego baterię o większej pojemności niż w przypadku jego poprzednika. Asus Zenfone 9 nie odstrasza też ceną. Najtańszy wariant urządzenia można kupić już za 3800 złotych na stronie producenta.
Specyfikacja:
Można powiedzieć, że wraz z najnowszym Asusem dostajemy pełen pakiet. W szarym pudełku z czarnymi napisami, oprócz samego urządzenia, znajdziemy dokumentację, igłę do wyjęcia tacki SIM, zasilacz 30 W, kabel USB-C – USB-C i obudowę z tworzywa sztucznego.
To bardzo miła odmiana w czasach, gdy producenci smartfonów prześcigają się w tym, kto do pudełka włoży mniej. Nie jestem fanem plastikowych osłon na smartfony, lecz jak podstawowa ochrona, spełnia swoje zadanie.
Źródło zdjęć: Własne