DAJ CYNK

HTC 7 Mozart i pierwsze starcie z WP7

Mariusz Ring (Ringu)

Testy sprzętu

Liczba dostępnych programów ciągle rośnie. W tej chwili jest ich ponad 5 tysięcy (dla porównania: w App Store - 350 tys, Android Market 200 tys., Ovi - 30 tys). W większości są to analogiczne, jak nie identyczne programy, jakie można pobrać na Androida czy iOS. Ciekawe w nich jest natomiast to, że interfejs większości programów jest zbliżony do wyglądu samego systemu. Jest to zasługa udostępnionych przez Microsoft narzędzi programistycznych i specjalnych kontrolek Silverlight, z których korzystają programiści tworzący aplikacje.

Jeżeli chodzi o gry - dostęp do nich następuje poprzez hub xBox Live Games. Oprócz listy zainstalowanych gier i propozycji tytułów do ściągnięcia z Marketplace, hub pozwala też na dostęp do serwisu xBox Live.

Najciekawszym tytułem wydał mi się Need For Speed, który pobrałem. Grafika świetna, jednak nie pograłem sobie zbyt długo, bo... nie działał akcelerometr, który w grze służy do sterowania pojazdem. Ściągnąłem jeszcze kilka innych gier, m.in. Assassin's Creed, czy The Sims 3. Kwestia grywalności to osobna sprawa, jednak możliwości sprzętowe urządzenia jak i samego systemu określiłbym jako wysokie. Niewątpliwie wszystkie najbardziej zaawansowane produkcje, które będą wydawane na iPhone’y czy Androida będą miały swój windowsowy odpowiednik.

Przeglądarką internetową jest oczywiście Internet Explorer. Korzysta się z niego wygodnie, nie ma problemów z nawigacją po stronie. Po przechyleniu telefonu w krótkim czasie zmienia się orientacja ekranu. IE bardzo sprawnie obsługuje multi touch, powiększanie strony następuje bardzo płynnie.

Wśród dodatkowych, wbudowanych aplikacji znaleźć można terminarz (możliwy do zsynchronizowania z kontem Exchange) i aplikację pocztową. Są one dość uproszczone, ale najważniejsze, że działają sprawnie. E-maile w moim telefonie lądowały w tym samym czasie, co na komputerze.

Producent dołączył jeszcze swój własny pakiet oprogramowania - hub HTC, który umożliwia dostęp do specjalnej części Marketplace z własnymi produktami i pokazuje animację z prognozą pogody; program sprawdzający kursy walut oraz aplikację pozwalającą na łatwą konfigurację połączenia internetowego.

HTC dołączył do smartfonu specjalny program, który znacznie poprawia jakość dźwięku. Osobiście spodziewałem się, że skoro producent ochrzcił swój produkt imieniem jednego z najwybitniejszych kompozytorów, to jakość dźwięku powinna mnie powalić na kolana. Tak się niestety nie stało. Co prawda dźwięk z głośnika jest zadowalający, czysty, nie słychać żadnych szumów czy trzasków, ale pozostał jednak pewien niedosyt - oczekiwałem czegoś więcej. Z drugiej strony tak mały głośnik, o tak niskim poborze mocy nie może, z przyczyn czysto fizycznych, konkurować ze stacjonarnym sprzętem audio. Nie miałem niestety okazji przetestować słuchawek, jakie dołącza producent do zestawu - być może to właśnie ich jakość robi z tego telefonu prawdziwego Mozarta.

Aparat fotograficzny robi zdjęcia o maksymalnej rozdzielczości 8 megapikseli. Ma funkcję autofokus i ksenonową lampę błyskową. Moim zdaniem jakość fotografii jest dużo powyżej przeciętnej, odwzorowanie kolorów jest poprawne, niewielka jest natomiast głębia ostrości. Bardzo czytelnie wychodzą zdjęcia tekstu, co na pewno będzie ważne dla osób, które używają telefonu jako substytutu skanera. Przykładowe zdjęcia zrobione smartfonem dostępne są na końcu tekstu.

Jeżeli chodzi o nagrywanie filmów mogą one mieć maksymalną rozdzielczość 1280 x 720 pikseli. Wiadomo, że kamera wbudowana w telefon nie dorówna jakością obrazu nawet tańszej kamerze cyfrowej, jednak uważam że do domowych zastosowań HTC będzie odpowiedni.


Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News