DAJ CYNK

LG Gram 17 (2020) - najlżejszy z najtrwalszych

Henryk Tur

Testy sprzętu

Windows w wersji Home dla biznesu?!

LG Gram 17 działa pod kontrolą 64-bitowej edycji systemu Windows 10 Home. To zaskakujące – cena laptopa sugeruje, że jest on raczej przeznaczony dla biznesu i bardziej pasowałby Windows 10 Pro. Co może być irytujące, dostajemy „domyślnie” aż siedem ikonek na pasku zadań – przełączanie widoku zadań, Edge, Eksplorator Plików, Microsoft Store, Outlook, LG Easy Guide oraz LG Update Center.

O ile Eksplorator i Edge są przydatne w codziennym użytkowaniu laptopa, z pewnością jednym z pierwszych działań będzie wyrzucenie tych dwóch ostatnich elementów z paska – i prawdopodobnie Sklepu Microsoftu. Osobiście nie lubię zaśmiecania paska zadań niepotrzebnymi elementami i nie rozumiem, dlaczego producent uszczęśliwia mnie na siłę dodawaniem na niego tego, co sam uznał za stosowne. Bardziej irytujący jest Tryb Czytania, który system proponuje nam za każdym uruchomieniem systemu – trzeba wyłączyć go ręcznie, aby mieć spokój.

Klawiatura wygodna, ale trzeba przywyknąć

Gram 17 to klawiatura chiclet, z przyciskami na tyle dużymi, że mogą na niej wygodnie pisywać osoby bez względu na wielkość palców. Odstępstwo od tej normy to klawisze kursorów, które są prostokątne i niewielkie. Pod całą powierzchnią brak jakiegoś solidnego usztywnienia i przy mocniejszym nacisku wyraźnie czuć ugięcie. Jako że pisałem na tym laptopie sporo, muszę powiedzieć, że klawiatura wymaga przyzwyczajenia – w moim przypadku było to kilka godzin – po czym można wydajnie z niej korzystać.

W przycisku zasilania został umieszczony czytnik linii papilarnych, za pomocą którego można szybko uruchomić laptopa. Przewodnik, pokazujący krok po kroku, jak to zrobić, został zamieszczony w instrukcji - i tu plus dla producenta.

Użytkowanie prawie perfekcyjne

Co zaskoczyło mnie na plus, to mocne głośniki - dają solidny, potężny dźwięk. Puściłem na testy kilka różnego rodzaju multimediów z głośnością ustawioną na 70%. Przy najgłośniejszych momentach mój decybelomierz odnotował z odległości 1 metra 70 dB. Samo brzmienie jest dobre, ale nie perfekcyjne. Wysokie tony potrafi zniekształcać.

Podczas intensywnej pracy - jak benchmarki czy korzystanie z zaawansowanego oprogramowania - spód nagrzewał się do 38°C. Jednak przy zwykłych czynnościach, jak przeglądanie stron internetowych czy korzystanie z aplikacji biurowych, odczuwalnych skoków temperatury nie odnotowałem.

Ale teraz minus. Otóż za każdym uruchomieniem Gram 17 musiałem łączyć się z internetem. Pomimo, że został sparowany z moim routerem, a także została zaznaczona opcja automatycznego połączenia. Po włączeniu laptopa okazywało się, że opcja ta jest... odznaczona, a router wykryty, ale o samoczynnym połączeniu mowy nie ma. Musiałem wszystko raz za razem robić ręcznie. To bardzo irytujące i niestety - różnego rodzaju zabiegi nie pomogły.

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News