DAJ CYNK

Logitech POP Keys i POP Mouse - test efektownej klawiatury i myszki

Arkadiusz Bała (ArecaS)

Testy sprzętu

Logitech POP Mouse – wygląd i wykonanie

Tak czy inaczej klawiatura wywarła na mnie bardzo dobre wrażenie. A jak myszka Logitech POP Mouse? Na pewno wygląda mniej spektakularnie. To prosta, niewielka mysz, przywodząca na myśl budżetowe konstrukcje dla laptopów. Ma płaski owalny kształt, trzy przyciski oraz rolkę.


Do wykonania Logitech POP Mouse mam większych zastrzeżeń, choć nie da się ukryć, że sprawia ono nieco gorsze wrażenie niż w przypadku klawiatury. Choć spasowanie elementów jest wzorowe, to już chropowate tworzywo, z którego wykonana jest obudowa, przywodzi na myśl produkty z niższej półki cenowej.

Logitech POP Mouse w praktyce

Jeśli chodzi o komfort korzystania z myszy, oceniłbym go jako dość przeciętny. Jak wspomniałem, to niewielka konstrukcja, która ze względu na niską masę wymusza wręcz korzystanie z fingertip gripa. Jeśli mamy w zwyczaju opieranie całej dłoni na myszce, będzie trzeba się przestawić, ponieważ tutaj zwyczajnie nie ma na to miejsca.

Dwa główne przyciski pracują lekko i bardzo cicho. Niestety ze względu na krótką podróż i słabo wyczuwalną odpowiedź tutejszych przełączników bardzo często zdarzały mi się przypadkowe kliknięcia i dwukliki. Z pewnością jest to coś, do czego trzeba się przyzwyczaić.

Logitech POP Keys i POP Mouse - czy klawiatura musi być praktyczna?

Niesamowicie pozytywne wrażenie wywarło na mnie natomiast działanie tutejszej rolki. Podobnie jak w modelach z rodziny MX oferuje ona funkcję automatycznego przełączania między trybem płynnym i schodkowym, co samo w sobie zasługuje na słowa uznania. O ile jednak w przypadku modeli MX Master 2S i MX Master 3 rozwiązanie to działało w mojej ocenie dość kapryśnie, tak tutaj spisuje się fenomenalnie, a rolka zawsze reaguje tak, jak tego od niej w danej chwili oczekuję. Za to duży plus.

Minus za brak przycisków bocznych. Tyle dobrze, że mamy chociaż jeden programowalny przycisk poniżej rolki, do którego możemy przypisać wybraną funkcję.

Logitech POP Keys i POP Mouse - czy klawiatura musi być praktyczna?

Myszka wyposażona została w sensor optyczny. Całkiem nieźle radzi sobie z pracą na różnych rodzajach podłoża. Jeśli chodzi o jego precyzję, z powodzeniem sprawdzi się do komfortowego przeglądania Internetu i pracy z tekstem, ale już do obróbki grafiki czy grania w gry komputerowe raczej się nie nadaje.

Logitech POP Mouse wykorzystuje łączność Bluetooth 5.2 oraz dedykowany adapter Logitech Bolt. Podobnie jak w przypadku klawiatury, także tutaj mamy możliwość szybkiego przełączania między trzema sparowanymi urządzeniami.

Oprogramowanie Logitech Options

Choć do korzystania z zestawu Logitech POP nie jest potrzebne żadne oprogramowanie, to na stronie producenta znajdziemy dedykowaną aplikację dla systemów Windows i macOS. I wiecie co? Naprawdę warto ją zainstalować, bo wynosi ich funkcjonalność na znacznie wyższy poziom.

Logitech POP Keys i POP Mouse - czy klawiatura musi być praktyczna?

Przede wszystkim z dedykowaną aplikacją możemy przypisać do poszczególnych przycisków wybrane przez nas funkcje. Lista dostępnych opcji jest naprawdę długa, więc urządzenia łatwo ustawić pod siebie. Co więcej, możemy skonfigurować różne profile dla poszczególnych programów, np. zastępując w Wordzie skróty do emoji przyciskami bardziej przydatnymi podczas edycji tekstu.

Warto także wspomnieć o funkcji Logitech Flow, która pozwala płynnie przełączać się, a nawet przenosić pliki między kilkoma komputerami. Wystarczy, że przejedziemy kursorem myszy do krawędzi ekranu i – TADAM! – kontrolujemy zupełnie inną maszynę. Jest to oczywiście funkcja dość niszowa, ale w określonych sytuacjach naprawdę nieoceniona. No i faktycznie działa całkiem sprawnie – przynajmniej z mojego osobistego doświadczenia.

Logitech POP Keys i POP Mouse - czy klawiatura musi być praktyczna?

Bateria

Akcesoria z rodziny Logitech POP nie posiadają wbudowanych akumulatorów. Zamiast tego klawiaturę POP Keys zasilimy za pomocą dwóch baterii AAA, a myszkę POP Mouse jedną baterią AA. Na ile wystarczą? Według producenta nawet na trzy lata. Siłą rzeczy nie udało mi się tego zweryfikować, ale wierzę na słowo.

Podsumowanie

Podsumowując, zestaw Logitech POP robi co ma robić: rewelacyjnie wygląda i pozwala na komfortowe korzystanie z komputera. Dokładnie w tej kolejności. Ze swojej strony widziałbym co prawda miejsce na kilka drobnych poprawek, które uczyniłyby z testowanych urządzeń lepsze produkty. Ale jak już ustaliliśmy – nie ja jestem docelowym użytkownikiem tego sprzętu. 


Z kolei osoby, do których jest on skierowany, z pewnością będą z niego zadowolone. Endorfiny, których potrafi dostarczyć sam widok zadziornej, żółto-czarnej klawiatury same w sobie są warte ceny, której oczekuje producent.

Ocena końcowa: 8/10

Wady

  • Niewygodne przy dłuższych sesjach
  • Brak podświetlenia (klawiatura POP Keys)
  • Głośna praca (POP Keys)
  • Brak bocznych przycisków (POP Mouse)

Zalety

  • Atrakcyjny design
  • Wysoka jakość wykonania
  • Wygodne przy pisaniu przełączniki TTC Brown
  • Cicha praca (POP Mouse)
  • Wygodne oprogramowanie
  • Możliwość sparowania z trzema urządzeniami jednocześnie
  • Uniwersalny układ
  • Klawisze Emoji potrafią się okazać zaskakująco praktyczne

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News

Źródło zdjęć: własne

Źródło tekstu: własne