DAJ CYNK

Motorola Moto G8 Plus - niezły telefon, któremu brakuje „tego czegoś”

Damian Szerszeń (damianoo)

Testy sprzętu

Multimedia

Motorola Moto G8 Plus multimedia

Rzut oka na specyfikację Motoroli G8 Plus pozwala sądzić, że jest to urządzenie z dużymi możliwościami multimedialnymi. Świadczy o tym chociażby obecność nie tak oczywistego ostatnimi czasy złącza Jack 3,5 mm czy niespotykane wręcz w tej półce cenowej głośniki stereo. Niestety dobre wrażenie psuje nieco brak dołączonych do zestawu słuchawek. Dźwięk wydobywający się z głośników stereo jest przyjemny dla ucha i nawet pomimo braku wyrazistych niskich tonów Motorola G8 Plus gra zdecydowanie lepiej niż jego bezpośredni konkurenci. Pod względem poziomu głośności Motorola również radzi sobie bardzo dobrze, dzięki czemu nie pominiemy żadnego powiadomienia nie słysząc jego dźwięku.

W testowanym urządzeniu do obsługi multimediów służą aplikacje Muzyka Play i Filmy Play, których funkcjonalność stoi na podstawowym poziomie. Lepiej natomiast prezentuje się sekcja ustawień dźwięku, w której znajdziemy opcję Dolby Audio z możliwością dostosowania dźwięku do rodzaju aktualnie słuchanych treści, korektorem graficznym oraz funkcją dźwięku przestrzennego. Do dyspozycji użytkownika jest także radio FM.

Motorola Moto G8 Plus zrzuty - media

Aparat fotograficzny

Przechodząc do części dotyczącej możliwości fotograficznych testowanego urządzenia nie mogę nie zacząć od zaskakującego podejścia producenta do tego aspektu w Motoroli G8 Plus. Znajdziemy tu bowiem 3 obiektywy, z czego do wykonania zdjęcia skorzystać możemy tylko z jednego… Aparat główny to 48 Mpix ze światłem f/1.7, a towarzyszą mu pomocniczy obiektyw do pomiaru głębi (5 Mpix, f/2.2) oraz kamera akcji (16 Mpix, f/2.2, 117°), którą możemy wyłącznie nagrać poziome wideo trzymając telefon w pionie! 

Motorola Moto G8 Plus robienie zdjęcia

Aplikacja fotograficzna jest intuicyjna w obsłudze. W górnej części ekranu znajdują się przełączniki do najbardziej przydatnych funkcji jak HDR czy dioda doświetlająca. Ponadto znajdziemy w niej użyteczne dodatki jak np. sztuczna inteligencja rozpoznająca typ fotografowanej sceny oraz wirtualna poziomica. Z poziomu aplikacji możemy także szybko przejść do funkcji Google Lens, która potrafi np. rozpoznawać obiekty znajdujące się w obiektywie, znajdować je w sieci oraz odczytywać zapisany tekst.

Motorola Moto G8 Plus zrzuty - aparat

Zdjęcia wykonane przy dobrym świetle są zadowalającym jak na tę półkę cenową poziomie. Fotografie są szczegółowe i ostre, bardzo dobrze w ujęciach ze zwiększoną rozpiętością tonalną spisuje się także automatyczny tryb HDR. Ze względu na brak stabilizacji obrazu łatwo jednak o poruszone ujęcia. Smartfon dobrze radzi sobie także z rozmywaniem tła (i to nawet pomimo braku dedykowanego trybu do tego rodzaju zdjęć). W gorszych warunkach oświetleniowych poziom jakości zdjęć spada i pojawia się więcej szumów, nie jest to jednak poziom gorszy niż w przypadku bezpośrednich konkurentów.

Kamera akcji, czyli jedna z dziwniejszych funkcji fotograficznych, z jakimi się w ostatnim czasie spotkałem, spisuje się nieźle w swoim „naturalnym” środowisku, czyli nagrywaniu wideo w ruchu. Pozwala ona nagrać względnie ustabilizowane wideo nawet podczas biegu (na końcu recenzji znajdziecie filmiki z włączoną i wyłączoną stabilizacją). Niemniej jednak zamiast możliwości nagrywania poziomego wideo trzymając telefon w pionie (co zresztą nie jest moim zdaniem wygodnym rozwiązaniem) wolałbym mieć możliwość wykonywania zdjęć tym obiektywem – szczególnie, że jest to obiektyw ultraszerokokątny. Tym samym Motorola G8 Plus oferuje pod tym względem ograniczoną funkcjonalność kosztem marketingowej ciekawostki.

Jeśli chodzi o „standardowe wideo” - testowany smartfon potrafi nagrywać filmy w maksymalnej rozdzielczości 4K przy 30 kl/s. Jakość filmów stoi na przeciętnym poziomie zarówno pod kątem obrazu jak i rejestrowanego dźwięku, który jest wyraźny i przyjemny. Przedni aparat jest wystarczający do wykonania udanego selfie do mediów społecznościowych.

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News

Źródło zdjęć: Marian Szutiak, Damian Szerszeń