DAJ CYNK

OPPO Find N2 Flip. Dobrze się składa, że ma dużą baterię (test)

Anna Rymsza

Testy sprzętu

Ekran OPPO Find N2 Flip


Ekran OPPO N2 Flip jest elastyczny, co samo w sobie czyni go wyjątkowym. To panel typu E6 o przekątnej 6,8 cala i rozdzielczości 2520 × 1080 px, zdolny pracować z częstotliwością odświeżania 60 i 120 Hz, a także dostosowywać odświeżanie automatycznie do treści od 1 Hz. Ekran ten poradzi sobie z materiałami HDR10+ i ma certyfikat potwierdzający ochronę wzroku. Chroni go ultracienkie szkło (UTG) oraz fabrycznie naklejona folia ochronna.

W dotyku ekran OPPO N2 Flip jest przyjemny, do czego zapewne przyczyniła się naklejona folia. Jest bardziej miękka niż ta na Samsungu Galaxy Z Flip4 i na Huawei Pocket. Podczas grania folia właściwie nie stawia oporu. Podoba mi się jeszcze to, że ta folia nie ma wycięcia wokół frontowego aparatu, przez co operowanie palcami w górnej części ekranu nie jest zakłócane. Przy tym nie mam uczucia, że ekran jakkolwiek ugina się pod moimi palcami, co zdarza się nawet na Galaxy Z Flip4 w okolicy zgięcia.

Zgięcie ekranu głównego OPPO Find N2 Flip

Ekran otacza matowa, bardzo przyjemna w dotyku ramka, która nieco wystaje ponad jego powierzchnię. W górnej jej części znajduje się maskownica głośnika, na dolnej zaś znalazły się dodatkowe stopki dystansujące części ekranu po złożeniu. Na wysokości zawiasu ramka ma niewielką przerwę i wypukły element – tego nie da się niestety przeskoczyć.

Zginany ekran OPPO N2 Flip ma oczywiście lekkie wgłębienie w miejscu, gdzie grzbiet wygięcia chowa się w obudowie. To całkowicie normalne, ale warto zauważyć, że to wgłębienie jest minimalne. W przeciwieństwie do Galaxy Z Flip4 czy Huawei Pocket, na ekranie OPPO Find N2 Flip przez większość czasu w ogóle nie wyczuwam rowka, nawet gdy intensywnie przewijam treść na ekranie.

Możliwości ekranu stoją na wysokim poziomie. Na białej planszy jasność ekranu mieści się w zakresie od 454 do 470 nitów (3,5% różnicy). Częstotliwość odświeżania można ustawić na 60 lub 120 Hz, a także skorzystać z automatycznego dostosowania odświeżania do treści.

parametry ekranu OPPO Find N2 Flip

 Tryb

Pokrycie [%]

DE*76

Objętość gamutu [%]

Naturalny

sRGB: 97,2

DCI-P3: 70,2

Adobe RGB: 68,0

Średnia: 0,13

Max: 1,26

sRGB: 99,3

DCI-P3: 70,3

Adobe RGB: 68,4

Żywy

sRGB: 99,7

DCI-P3: 97,1

Adobe RGB: 86,9%

Średnia: 0,23

Max: 3,28

sRGB: 149,2

DCI-P3: 105,7

Adobe RGB: 102,8

Kinowy

sRGB: 99,9

DCI-P3: 97,2

Adobe RGB: 86,5

Średnia: 0,21

Max: 2,31

sRGB: 145,7

DCI-P3: 103,2

Adobe RGB: 100,4

Olśniewający

sRGB: 100

DCI-P3: 99,6

Adobe RGB: 94,0

Średnia: 0,26

Max: 3,74

sRGB: 173,4

DCI-P3: 122,8

Adobe RGB: 119,5

 

Odwzorowanie kolorów na ekranie zadowoli większość użytkowników. Nie są to wyniki godne trofeum, ale nadal można mu zaufać przy obróbce zdjęć na potrzeby mediów społecznościowych czy oglądaniu filmów HDR10+. Są tu także programowe sposoby na poprawienie obrazu.

Ekran zewnętrzny i widżety

Ekran zewnętrzny 720 × 382 px ma przekątną 3,26 cala. To dużo w porównaniu do konkurentów z tej samej kategorii. Na ekranie tego rozmiaru można już sporo zdziałać bez otwierania smartfonu. ColorOS dostarcza kilka widżetów, które można tu umieścić, sporo ustawień personalizacji i oczywiście podgląd w czasie robienia zdjęć.

Przykłady wykorzystania ekranu zewnętrznego OPPO Find N2 Flip

Dla mnie najważniejsze jest to, że ekran jest umieszczony w tej samej orientacji, co ekran główny telefonu. Paradoksalnie to bardzo ważne przy robieniu sobie zdjęć. Korzystając z Samsunga Galaxy Z Flip4, którego ekran zewnętrzny jest poziomy, nie da się porządnie wykadrować selfie robionego głównym aparatem. No bo jak? Na podglądzie widać tylko część kadru. Przy korzystaniu z OPPO Find N2 Flip nie mam tego problemu, a obsługa aparatu jest intuicyjna i łatwa.

Funkcją, na punkcie której oszaleli moi znajomi, jest możliwość umieszczenia na ekranie blokady zwierzątka. To zabawka w rodzaju Tamagotchi, tylko zwierzak jest nieśmiertelny i sam o siebie dba. Niemniej towarzyszy przy posiłkach, obudzony w nocy będzie smutny, a w czasie ładowania smartfonu będzie ćwiczył (mój chomik wybiera tzw. biegacz i radośnie przebiera nogami).

Poza tym mam tu do wyboru całą masę zegarów, obrazków i emoji z tej samej palety, z której korzysta AOD. Alternatywnie mogę umieścić tu własny GIF, a więc na przykład własne ruchome zdjęcie. Szybkie ustawienia mogę przywołać w ten sam sposób, co na dużym ekranie, czyli „ściągając je” w dół.

Gdy już uporasz się z kosmetyką, pora wybrać widżety z dostępem do często używanych funkcji smartfonu. Dla mnie na pierwszym miejscu jest dyktafon, niezbędny w mojej pracy. Poza tym można korzystać z minutnika, ustawień słuchawek (tylko dla słuchawek OPPO), kalendarza, pogodynki i odpisywać na powiadomienia. To ostatnie jest możliwe z użyciem predefiniowanych szybkich odpowiedzi, które trzeba sobie wcześniej przygotować, albo z użyciem emoji z palety. Odpisywanie działa również w komunikatorach internetowych (na zrzutach poniżej możesz przyjrzeć się, jak to wygląda dla Telegramu).

Szybka odpowiedź na ekranie zewnętrznym

Oczywiście wykonywanie wymienionych wyżej działań wymaga, by OPPO Find N2 Flip był odblokowany. Po rozłożeniu można skorzystać z rozpoznawania twarzy, a gdy jest złożony, mam łatwy dostęp do czytnika linii papilarnych we włączniku. Tym elementem nie jestem zachwycona. Bardzo często nie radzi sobie z moim kciukiem, a raczej nie miewam takich problemów z innymi smartfonami. Czasem więc działanie, które miało być szybkie, jest denerwujące.

Denerwuje mnie jeszcze jedna rzecz. Gdy noszę OPPO Find N2 Flip bez etui ochronnego, czuję pod palcami, że ekran zewnętrzny wystaje ponad resztę obudowy. To ułamek milimetra, ale dostatecznie dużo, by ekran i obudowa nie stanowiły gładkiej powierzchni. Bardziej zamaszyste gesty powodują dyskomfort na opuszki palca, gdy przejeżdża przez krawędź szkła. Winna jest niewidoczna i dość twarda folia ochronna.

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News

Źródło zdjęć: własne

Źródło tekstu: własne