Akumulator na pokładzie Oppo Reno6 5G ma pojemność 4300 mAh. Nieźle, ale w dzisiejszych czasach nie robi to już gigantycznego wrażenia. W naszym teście telefon wytrzymał 484 minuty w trybie 60 Hz i 431 minut w trybie 90 Hz. Bynajmniej nie są to rekordy, ale rezultaty tak ogólnie całkiem przyzwoite.
|
|
|
|||||
Przekładając to na realne używanie, w toku testów telefon wytrzymywał mi mniej więcej jeden dzień z SoT ok. 6-7 godzin i to niezależnie od wybranej częstotliwości odświeżania. Podejrzewam, że gdyby trochę się postarać, można z niego wycisnąć jeszcze trochę, ale raczej nie liczyłbym na więcej niż jakieś 1,5 dnia lekkiego używania.
Na całe szczęście krótki czas pracy na jednym ładowaniu nie jest tak uciążliwy, kiedy mamy do dyspozycji szybkie ładowanie SuperVOOC 2.0 o mocy 65 W. Stosowaną ładowarkę znajdziemy już w zestawie, a pełne ładowanie urządzenia zajmuje jakieś pół godziny.
Oppo Reno6 5G to najlepszy smartfon tej marki, jaki miałem okazję testować. To kawał świetnego, przepięknego sprzętu, z którego naprawdę dobrze się korzysta. Gdyby tylko trafił na rynek jako średniak za ok. 1700-1800 zł, poleciłbym go bez wahania. Niestety producent miał inny plan i posłał go na półki sklepowe w cenie 2499 zł za tańszy wariant 12/128 GB. No i tu zaczynają się schody…
Ale zacznijmy od pozytywów. Nie będę kłamał - to co w Oppo Reno6 5G podoba mi się najbardziej, to jego minimalistyczny design. Poza tym jednak telefon ma kilka mocny atutów, w tym świetny wyświetlacz, wysoką jakość wykonania oraz bardzo przyjemny w odbiorze interfejs ColorOS 11.3. Trudno także nie pochwalić szybkiego ładowania mocą 65 W, nawet jeśli okupione zostało nieco krótszym czasem pracy na jednym ładowaniu.
Jeśli chodzi o wady… cóż, na dobrą sprawę jest tylko jedna – telefon zwyczajnie nie przystaje do swoich bezpośrednich rywali. Zarówno procesor, jak i zastosowany na pokładzie aparat są w tej cenie w najlepszym razie przeciętne. Nie złe, bo tego o nich powiedzieć nie można. Po prostu przeciętne. Jednocześnie telefon nie ma ani głośników stereo, ani wodoszczelnej obudowy, ani niczego innego, co by uzasadniało jego wygórowaną cenę.
Do kogo skierowany jest w takim razie Oppo Reno6 5G? Dobre pytanie! Niestety nie mam na nie sensownej odpowiedzi. Na pierwszy rzut oka to po prostu fajny smartfon, który próbuje wyróżnić się z tłumu wysoką jakością wykonania i atrakcyjnym designem. Problem w tym, że w środku to po prostu przyzwoity średniak, a nie prawie-flagowiec, na którego próbuje go pozycjonować producent. I na swój sposób bardzo dobrze, bo przyzwoitych średniaków nigdy dość. Tyle tylko, że dopóki cena Oppo Reno6 5G nie spadnie do bardziej rozsądnego poziomu, naprawdę trudno ten telefon komukolwiek rekomendować.
Plusy:
Minusy:
Źródło zdjęć: własne
Źródło tekstu: własne