DAJ CYNK

Philips Momentum 559M1 - czy monitor jest lepszy od telewizora? (test)

Damian Jaroszewski (NeR1o)

Testy sprzętu

Obsługa (OSD)

Jak już wcześniej wspominałem – monitor można obsługiwać na dwa sposoby. Pierwszym jest dżojstik umieszczony na tyle obudowy. To dzisiaj już niemal standard. Drugim jest niewielki pilot, który znajduje się w zestawie z urządzeniem. Ten jest bardzo lekki i prosty w obsłudze. Dobrze, że marka Philips zdecydowała się na taki dodatek. Konieczność ciągłego wstawania do monitora, który ma 55 cali i stoi na szafce RTV w salonie brzmi jak jakiś absurd, który nie przystaje do XXI wieku. 


Sama obsługa też jest bardzo prosta. Pewnym zaskoczeniem są przyciski do szybkiego ustawiania jasności, ale odnoszę wrażenie, że zostały one wciśnięte niejako w zamian przycisków do zmiany programów, które tutaj nie są przecież potrzebne. Jednak w żaden sposób nie przeszkadzają, więc ich obecność była mi kompletnie obojętna. Co ważne, OSD jest dostępne w języku polskim (na zdjęciach jeszcze nie zmieniłem języka, dlatego jest angielski). Opcji nie jest dużo. Standardowo możemy wybrać tryb obrazu, zmienić kolory czy jasność, wybrać tryb dla HDR, gdy ten jest dostępny, wybrać opcję dla Ambiglow oraz wybrać opcje dla graczy, np. Adaptive Sync, włączyć celownik na środku ekrany lub SmartResponse. Nikt nie powinien mieć problemów z obsługą monitora.

Philips Momentum 559M1 - opinie test

Audio

Philips Momentum 559M1 jest wyposażony we wbudowany soundbar, więc jakość audio powinna być jedną z jego najmocniejszych stron. A jak jest w praktyce? Dokładnie tak, jak należało się spodziewać. Firma Bowers & Wilkins wykonała kawał dobrej roboty. Dźwięk jest bardzo dobrej jakości. Dobrze łączy w sobie tony niskie, wysokie i te średnie. Nawet przy maksymalnej głośności, a soundbar potrafi wiele, nie ma przesterów i zniekształceń. Głośnik całkiem nieźle radzi sobie z odwzorowaniem dźwięku przestrzennego, ale wiadomo, że to tylko udawanie, więc do natywnych kolumn, rozstawionych po pomieszczeniu, nie ma żadnego porównania. Powiem szczerze – wbudowany w monitor soundbar gra lepiej niż ten, który kupiłem do swojego telewizora (marki Samsung), a to już niezłe osiągnięcie.

Philips Momentum 559M1 - opinie test

 

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News

Źródło zdjęć: Damian Jaroszewski (NeR1o)