DAJ CYNK

Samsung HW-Q950T – soundbar 9.1.4 dla najbardziej wymagających, czyli prawdziwe kino w domu

Mieszko Zagańczyk

Testy sprzętu


System dźwięku

Co właściwie daje cały ten zestaw i dlaczego wyróżnia się na tle innych? Całość pozwala na stworzenie sceny dźwiękowej w formacie 9.1.4, czyli w aż dziewięciokanałowym. Ze specyfikacji producenta wynika, że łączna liczba przetworników w całym zestawie to 20, a ich łączna moc wynosi 546 W.

Zestaw jest zgodny z dźwiękiem Dolby Atmos i DTS:X, a także Dolby Digital Plus, Dolby True HD i wsparciem dla rozwiązania 4K Video Pass, przepuszczającego dźwięk bez przetworzenia. W praktyce oznacza to, że podłączając soundbar do telewizora przez HDMI, zapewniamy sobie pełnię wrażeń dźwiękowych, jakie mogą dostarczyć telewizja, konsola, odtwarzacz czy serwisy VoD.

Soundbar Samsung Q950T oferuje cztery tryby dźwięku: STANDARD odtwarza oryginalny dźwięk, SURROUND tworzy szersze niż zazwyczaj pole akustyczne, GAME PRO dostarcza stereoskopowy dźwięk w grach, a ADAPTIVE SOUND analizuje treść w czasie rzeczywistym i automatycznie optymalizuje pole dźwiękowe w zależności od treści. Rozwiązanie to znane jest z telewizorów Samsunga, teraz otrzymujemy je także w soundbarze.

Odsłuch

Patrząc na potężny subwoofer, obawiałem się, że już w pierwszym filmie mocarny bas zatrzęsie całym budynkiem, strącając wszystkie szklanki w kuchni sąsiadki dwa piętra niżej. Nic takiego jednak nie nastąpiło – dźwięk jest stonowany, dyskretny, wyważony. Po ustawieniu niskiego poziomu głośności może wydawać się nawet za bardzo wycofany – w moim mieszkaniu ustawienie głośności na około 10 było na wystarczające do nagłośnienia pokoju bez poczucia dyskomfortu i przeszkadzania sąsiadom, jednak wtedy Samsung Q950T nie ukazywał pełni mocy

Dopiero po zwiększeniu głośności o kilka poziomów słychać smaczki brzmieniowe, bardziej się też uwypukla bas. Cały zestaw na pewno pokaże pełnię swoich możliwości w średniej wielkości lub dużym pomieszczeniu, gdzie siłą rzeczy będzie potrzebne mocniejsze nagłośnienie i będzie można delektować się dźwiękiem bez wrażenia nadmiaru decybeli.

Tylne głośniki robią fenomenalną robotę, ale tutaj wszystko zależy od ścieżki dźwiękowej filmu. W produkcjach zawierających ciekawą warstwę audio 5:1 lub jeszcze lepiej Dolby Atmos, w którym dźwięk odtwarzany jest w standardzie 9.1.4, wrażenia z oglądania są „jak w kinie” i niewiele w tym przesady. Gdy ustawiłem tylne głośniki we właściwym położeniu, dopiero w pełni zrozumiałem, jak bardzo jest to ważne i jak niesamowicie zwiększa wrażenia.

Tylne głośniki w HW-Q950T działają, jak należy: nie narzucają się, więc dźwięk dochodzi przede wszystkim z głównych głośników w listwie. Dźwięki przestrzenne pojawiają się jako uzupełnienie – jako jeden z instrumentów w muzycznej czołówce filmu, jako odgłosy walki i samochodowego pościgu, jako łoskot burzy, jako dźwięk dzwonka do drzwi… Wszystko to w dwójnasób zwiększa przyjemność z oglądania filmu czy serialu. Szkoda tylko, że w wielu produkcjach z dźwiękiem przestrzennym te smaczki pojawiają się rzadko.

Dzięki połączeniu eARC z telewizorem Samsunga można też skorzystać z Q-Symphony, czyli wspólnego grania soundbara i głośnika. Choć zapewne nie taka była intencja producenta, okazało się to dobrym rozwiązaniem dla mniejszych pomieszczeń, jak mój pokój. W takich warunkach uzyskanie większej głębi dźwięku nie wymagało nadmiernej zmiany poziomu głośności w soundbarze, co może być konieczne bez Q-Symphony.    

O ile muzyka nagrana w Dolby Atmos lub innym formacie wielokanałowym brzmi intrygująco, a niekiedy wręcz zachwycająco, to odtwarzanie muzyki stereo nawet w najwyższej jakości ze Spotify, TIDAL-a czy plików FLAC nie robi najlepszego wrażenia. Nagrania brzmią poprawnie, ale brakuje im trochę głębi. Korzystając z Q950T, na pewno można rozkręcić dobrą imprezę, ale do słuchania w skupieniu całość niezbyt się nadaje. W moim przypadku lepiej już się sprawdza osobna wieża stereo sprzed 20 lat, z solidnymi głośnikami 2x50 W w drewnianej obudowie.  

Można więc na telewizorze podpiętym do soundbara Samsung Q950T obejrzeć i wysłuchać koncertu z dźwiękiem wielokanałowym i zachwycić się, ale z drugiej strony ta sama muzyka puszczona ze smartfonu czy odtwarzacza wybrzmi dość przeciętnie. 


Jak wspomniałem, soundbar Samsung HW-Q950T pozwala na wybór czterech trybów dźwiękowych: oryginalnego, rozszerzonego surround, do gier oraz adaptacyjnego, który dobiera brzmienia w zależności od treści. Każdy z tych trybów wyraźnie zmienia charakterystykę dźwięku, chociaż ocena tego, który jest lepszy, to rzecz gustu. Na pewno świetnie sprawdzi się tryb adaptacyjny. 

Po włączeniu konsoli automatycznie włącza się tryb gier. Wrażenia płynące z rozgrywki są wręcz doskonałe, grają też tylne głośniczki, co stwarza duże wrażenie przestrzenności. 

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News