Techbite Arc 11.6 HD pracuje pod kontrolą 64-bitowego systemu Windows 10 Pro. Jest to zatem niedrogi sprzęt, który może się nadać do zastosowań biznesowych z uwagi na obecność funkcji, których nie ma w wersji Home. Nie zmienia to faktu, że komputer ten może znaleźć wiele innych zastosowań, w których głównymi narzędziami będą pakiet Microsoft Office i przeglądarka internetowa. Do nauki zdalnej jest to idealny zestaw.
Po pierwszym uruchomieniu laptopa na pokładzie znajdziemy zestaw podstawowych programów, który towarzyszy systemowi Windows 10 w zasadzie na każdym nowym komputerze. Wśród dodatków jest między innymi pakiet Microsoft Office, a także kilka aplikacji, które zostaną pobrane podczas próby pierwszego uruchomienia, na przykład Adobe Photoshop Express, Dolby Access, TikTok czy gra March of Empires: War of Lords.
Producent komputera nie zaśmiecił dysku komputera niepotrzebnymi aplikacjami i chwała mu za to. Wszak mamy tu tylko 128 GB miejsca, z czego sporą część zajmuje system operacyjny i dołączone do niego programy. Dzięki temu więcej miejsca zostaje na nasze potrzeby.
Testowany laptop może się łączyć ze światem zewnętrznym za pomocą Wi-Fi, co przyda się przede wszystkim do korzystania z zasobów Internetu. Samo połączenie działa stabilnie, ale nie należy do najszybszych. Arc 11.6 HD oferuje tylko standardy 802.11 b/g/n (2,4 GHz), co w moim przypadku przełożyło się na możliwość korzystania z Internetu z szybkością ograniczoną do około 40 Mb/s (mam łącze 600/60 Mb/s).
Do dyspozycji mamy tu również Bluetooth, ale w dosyć już starym standardzie 4.0. Wystarcza to jednak, by podłączyć do komputera słuchawki czy na przykład telefon lub inny komputer (przesłanie plików). Podczas testów nie miałem z tym żadnych problemów.
Jeśli chodzi o dostępne gniazda i złącza, to duży plus należy się za możliwość łatwego dodania dysku SSD ze złączem M.2 o pojemności do 512 GB. Wystarczy w tym celu odkręcić dwie śrubki.
Do dyspozycji mamy tu również dwa porty USB-A (2.0 i 3.0), miniHDMI, Jack 3,5 mm oraz gniazdo na karty pamięci microSD. Zestaw ten uważam za wystarczający, chociaż przydałby się też port USB-C.
Źródło zdjęć: Marian Szutiak / Telepolis