DAJ CYNK

Samsung T7 Shield – test. Dysk, którym można wbijać gwoździe

Przemysław Banasiak

Testy sprzętu

Test Samsung T7 Shield, czyli przenośnego dysku do zadań specjalnych
Podsumowanie

Samsung T7 Shield towarzyszył mi w podróżach i domu przez ponad miesiąc. W tym czasie zdążyłem przetestować go w różnych warunkach i pod wieloma względami. Nie tylko w ramach naszej procedury dla dysków, ale również jako pamięć przenośna codziennego użytku? Werdykt? Jest naprawdę nieźle! Ani razu się nie zawiodłem.

Rozmiary i waga koreańskiej propozycji są naprawdę niewielkie, co pozwala schować SSD zarówno w torbie, plecaku, jak i kieszeni spodni czy marynarki. Obudowa jest przy tym wytrzymała - mowa w końcu o połączeniu aluminium i gumy - a więc nie straszne jej warunki zewnętrzne czy upadki. Potwierdza to zresztą spełnianie normy IP65. Doceniam też, że nawet pod pełnym i długotrwałym obciążeniem Samsung T7 Shield się przesadnie nie grzał. Maksymalnie odnotowałem 45 °C na obudowie, acz przeważnie było to około 38 - 40 °C, zależnie od temperatury otoczenia.

Zobacz: Test be quiet! MC1-PRO: Wyciskamy darmową wydajność z SSD!

Jak wygląda wydajność Samsung T7 Shield? Bardzo dobrze! Odczyt i zapis sekwencyjny pokrywa się ze specyfikacją producenta, a więc jest to nieco ponad 1050 i 1000 MB/s. W codziennych zastosowaniach mowa jednak o znacznie niższych prędkościach, co potwierdzają nasze testy kopiowania małych, średnich i dużych plików. Mowa wtedy o około 300 MB/s, co i tak zostawia daleko w tyle podobne rozmiarowo przenośne HDD 2,5".

Samsung T7 Shield to wytrzymały, wydajny i uniwersalny SSD

Wnętrze testowanego urządzenia nie prezentuje niczego nowego - zarówno kontroler (Samsung Pablo), pamięci (128-warstwowe TLC) jak i mostek (ASMedia ASM2362) to znane i stosowane już w przeszłości przez Koreańczyków rozwiązania. To nic złego, wręcz przeciwnie! Wiemy bowiem, że są to sprawdzone układy, które nie skrywają żadnych nieprzyjemnych niespodzianek. Widzieliśmy je już w "zwykłym" Samsungu T7, czy wewnętrznych SSD jak Samsung 870 EVO i nowszy 970 EVO Plus.

Test Samsung T7 Shield, czyli przenośnego dysku do zadań specjalnych
Podsumowując Samsung T7 Shield to wytrzymała i wydajna propozycja. Sprawdzi się zarówno do biurowych zastosowań, jako dodatkowy magazyn na gry lub kopię danych, ale i dysk "w teren" np. dla fotografa ślubnego i weselnego czy miłośnika przyrody. Do wyboru są dwie pojemności (1 i 2 TB) oraz trzy kolory (niebieski, czarny i beżowy), a więc każdy znajdzie coś dla siebie. Minusy? Zdecydowanie cena. Mowa kolejno o około 799 i 1299 złotych. To dużo, taniej można samemu kupić markowy SSD typu M.2 i do tego obudowę. Będzie nawet wydajniej, chociaż wtedy zabraknie nam certyfikatu IP65.

Samsung T7 Shield

Ocena: 8/10

Zalety:

  • Kompaktowe rozmiary i waga
  • 256-bitowe szyfrowanie AES
  • Wytrzymała obudowa (IP65)
  • Stała wydajność zapisu

Wady:

  • Wysoka cena
  • Interfejs to tylko 10 Gbps

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News

Źródło zdjęć: Telepolis, Przemysław Banasiak