Samsung T7 Shield – test. Dysk, którym można wbijać gwoździe


Szukasz wydajnego, ale i odpornego dysku zewnętrznego? Zastanawiasz się czy wybrać HDD czy SSD? Na te i wiele więcej pytań odpowiadamy w dzisiejszym teście Samsunga T7 Shield!

Przemysław Banasiak (Yokai)
1
Udostępnij na fb
Udostępnij na X
Samsung T7 Shield – test. Dysk, którym można wbijać gwoździe

Chociaż wiele osób nadal próbuje się oszukiwać to rzeczywistość jest brutalna. Płyty CD, DVD czy Blu-ray to archaiczne rozwiązanie, które odchodzi już do lamusa. W końcu od premiery ostatniego z wymienionych standardów minęło ponad 15 lat! Obecnie trzymają się go już głównie technologiczne skanseny, nieprzywykłe do zmian w otaczającej ich rzeczywistości – urzędy, policja czy lekarze. Nawet przemysł muzyczny i filmowy zdążył w głównej mierze przeskoczyć na streaming online i powoli wygasza tłoczenie fizycznych płyt.

Dalsza część tekstu pod wideo

Samsung T7 Shield ma rozmiary karty kredytowej i waży 98 g

Do danych jednak trzema mieć czasami dostęp poza domem lub po prostu je komuś udostępnić. A nie wszystkie informacje warto wrzucać do internetu, zwłaszcza, gdy mowa o chmurach, gdzie nigdy nie mamy pewności kto ma dostęp do naszych plików. Tutaj z pomocą przychodzą karty pamięci i pendrive’y oraz dyski przenośne. Dwa pierwsze oferują bardziej kompaktowe rozmiary, ostatnie zaś lepszą wydajność i większą pojemność.

W przypadku dysków zewnętrznych do czynienia mamy z dwiema głównymi technologiami – HDD (hard disk drive) i SSD (solid state drive). Dyski talerzowe są starsze, a przez to znacznie tańsze. Oferują one jednak zdecydowanie gorszą wydajność. Jak łatwo się domyślić nośniki półprzewodnikowe to nowsze rozwiązanie, które oferuje zdecydowanie lepsze prędkości odczytu i zapisu. Są też niestety zauważalnie droższe.

Samsung T7 Shield – test. Dysk, którym można wbijać gwoździe

Dzisiaj na warsztat bierzemy najnowszy przenośny SSD od Samsunga, czyli model T7 Shield. Debiutował ona na polskim rynku ledwie chwilę temu, bo w ostatnich dniach kwietnia 2022 roku. Mowa o urządzeniu o wymiarach 59 x 88 x 13 milimetrów, które waży około 98 gramów. Użytkownik ma do wyboru dwa warianty pojemności – 1 lub 2 TB oraz trzy wersje kolorystyczne – czarna, beżowa i niebieska. Wszystkie z nich korzystają z interfejsu USB 3.2 Gen 2 o przepustowości do 10 Gb/s. Deklarowana wydajność to do 1050 MB/s dla odczytu i do 1000 MB/s dla zapisu.

Samsung T7 Shield – test. Dysk, którym można wbijać gwoździe


My testujemy niebieskiego Samsunga T7 Shield 2 TB.
Urządzenie sprawia dobre pierwsze wrażenie – jest małe i lekkie, ale solidne. Mamy tutaj do czynienia z aluminiową obudową, która doczekała się wytrzymałej gumowej nakładki. To w połączeniu ze specjalnymi uszczelkami oraz piankami wewnątrz urządzenia pozwala spełniać wymagania certyfikatu IP65. Mowa między innymi słowy o pyłoszczelności i ochronie przed strugami wody oraz upadkami z wysokości do 3 metrów.

Samsung T7 Shield – test. Dysk, którym można wbijać gwoździe

Wnętrze Samsunga T7 Shield jest bliźniaczo podobne do "niechronionego", starszego modelu Samsung T7. Koreańczycy nadal korzystają z autorskiego kontrolera Samsung Pablo ("S4LR033", rozwiązanie typu DRAM-less) oraz mostka od ASMedia. Dokładniej układu ASM2362. Oznaczenia na kościach pamięci ("K9DVGB8J1B-DCK0") wskazują, że mamy do czynienia z koreańskim, 128-warstwowym rozwiązaniem TLC, które używane już było np. w Samsungu 870 EVO czy nowszych modelach Samsung 970 EVO Plus.

Samsung T7 Shield – test. Dysk, którym można wbijać gwoździe

Szczegóły ze specyfikacji – zarówno tej oficjalnej, jak i informacje, które musieliśmy sprawdzić samemu zaglądając samemu do wnętrza SSD – są już za nami. Pora na testy wydajności, od syntetycznych po praktyczne. Do wykresów postanowiłem dorzucić inny dysk zewnętrzny o pojemności 2 TB, ale w technologii HDD. Oczywiście zwycięzca pojedynku znany jest już teraz. Pozwoli to jednak odpowiedzieć na pytanie czy warto dopłacać do przenośnego SSD?

Model Deklarowana pojemność Dostępna pojemność Interfejs Deklarowana prędkość odczytu Deklarowana prędkość zapisu Gwarancja Cena
Samsung T7 Shield 2 TB (SSD) 2 TB 1,81 TB USB 3.2 Gen 2 (10 Gbps) do 1050 MB/s do 1000 MB/s 3 lata ok. 1299 zł
Intenso Memory Case 2 TB (HDD) 2 TB 1,81 TB USB 3.2 Gen 1 (5 Gbps) do 149 MB/s do 149 MB/s 2 lata ok. 299 zł
Pokaż więcej
Samsung T7 Shield – test. Dysk, którym można wbijać gwoździe
Samsung T7 Shield – test. Dysk, którym można wbijać gwoździe

W skład redakcyjnej platformy testowej Telepolis wchodzą podzespoły z wyższej półki. Jesteśmy więc przygotowani na wszystko, co producenci przygotowali dla rynku konsumenckiego. Komputer oparty został o topowy model procesora z rodziny Intel Alder Lake-S (12. generacja). Dokładna specyfikacja prezentuje się następująco:

  • Procesor: Intel Core i9-12900K
  • Płyta główna: MSI MEG Z690 UNIFY
  • RAM: ADATA XPG Lancer DDR5 (2x 16 GB, 5200 MHz, CL 38)
  • Karta graficzna: GIGABYTE GeForce RTX 3050 Eagle
  • Zasilacz: Cooler Master V850 GOLD v2 White Edition
  • Obudowa: Cooler Master H500P Mesh White ARGB
  • Chłodzenie: Arctic Liquid Freezer II 360 A-RGB
  • Pasta termoprzewodząca: SilentiumPC Pactum PT-4

Procedura testowa

Testy przeprowadzamy zawsze na aktualnym systemie Windows 10. Programy działające w tle są ograniczane do niezbędnego minimum, a aplikacje do zarządzania podzespołami są wyłączone. Ma to na celu zapewnienie stałych warunków pomiarowych i wyeliminowanie zmiennych. Każdy test przeprowadzany jest kilkukrotnie (od 5 do 10 razy), a następnie wyciągana jest średnia wartość.

Do pomiarów użyliśmy aktualnego systemu operacyjnego Windows 10 oraz sprawdzonych programów w najnowszych wersjach, mowa o CrystalDiskMark 8.0.4, PCMark 10 oraz 3DMark. Prócz tego nie zabrakło testów praktycznych, z wykorzystaniem przygotowanych przez nas specjalnie paczek plików, które odpowiadają zwykłemu użytkowaniu:

  • 12 500 plików JPG o łącznej wadze 30,5 GB
  • 3 pliki MKV o łącznej wadze 48 GB
  • 1 plik o wadze 63 GB
Samsung T7 Shield – test. Dysk, którym można wbijać gwoździe
Samsung T7 Shield – test. Dysk, którym można wbijać gwoździe

Pierwszy test ma na celu sprawdzenie deklaracji producenta dotyczących prędkości odczytu i zapisu. Przeprowadzany jest przy przy użyciu popularnego programu CrystalDiskMark. Pomiary miały miejsce nie na ustawieniach domyślnych, a profilowi pod SSD typu NVMe. Sprawdzone zostały trzy różne paczki – 16 MiB, 1 GiB oraz 32 GiB. Każdy pomiar wykonany został pięciokrotnie w trzech seriach. Następnie całość została zsumowana by obliczyć średnią.

Samsung T7 Shield – test. Dysk, którym można wbijać gwoździe

Zarówno w przypadku odczytu, jak i zapisu sekwencyjnego Samsung T7 Shield wywiązuje się ze złożonych deklaracji. Notujemy tutaj kolejno 1061 i 1006 MB/s, a producent obiecuje w specyfikacji do 1050 i 1000 MB/s. Intenso Memory Case 2 TB, czyli zewnętrzny dysk HDD 2,5" notuje tutaj około 8x gorsze wyniki. Nie powinno to jednak nikogo dziwić skoro w środku obudowy znajduję się talerzowiec typu 5400 RPM.

Samsung T7 Shield – test. Dysk, którym można wbijać gwoździe
Samsung T7 Shield – test. Dysk, którym można wbijać gwoździe
Samsung T7 Shield – test. Dysk, którym można wbijać gwoździe

Benchmarki często są określane jako „puste cyferki”. Prawda jest jednak taka, że o ile część z nich faktycznie nie ma większego sensu, tak na rynku nadal jest kilka sprawdzonych rozwiązań posiadających powtarzalne scenariusze. Jednym z nich jest PCMark 10 z testem „Full Drive Benchmark”. Zapisuje on około 204 GB danych, mierzy prędkości i czasy dostępu oraz co ważne – trwa ponad godzinę, co pozwala wykryć nośniki mające problemy z wysokimi temperaturami. Podobnie jak wcześniejsze pomiary, tak i ten test przeprowadzany był kilkukrotnie.

Oceny wystawione przez program PCMark 10 pokrywają się z naszymi dotychczasowymi obserwacjami. Tutaj południowokoreańska, półprzewodnikowa propozycja zyskała prawie 9x więcej punktów niż tradycyjny dysk twardy. Mowa dokładniej o 892 vs 106 punktach. Do lepszego wyniku Samsunga prócz prędkości odczytu i zapisu dołożyły się jeszcze bardzo niskie czasy dostępu.

Samsung T7 Shield – test. Dysk, którym można wbijać gwoździe
Samsung T7 Shield – test. Dysk, którym można wbijać gwoździe
Samsung T7 Shield – test. Dysk, którym można wbijać gwoździe

Kolejny z wybranych przez nas programów testowych również pochodzi od firmy UL Benchmarks. Mowa o znanym i cenionym 3DMarku z mniej znanym scenariuszem „Storage Benchmark”. Jest on zauważalnie krótszy niż w przypadku PCMark 10 i nastawiony bardziej pod graczy. Mowa o siedmiu różnych testach obejmujących:

  • Ładowanie gry Battlefield V;
  • Ładowanie gry Call of Duty: Black Ops 4
  • Ładowanie gry Overwatch;
  • Kopiowanie folderu z grą Counter Strike: Global Offensive;
  • Nagrywanie materiału wideo z gry (OBS, 1080p, 60 FPS);
  • Instalowanie gry The Outer Worlds;
  • Zapis stanu gry w The Outer Worlds;
Samsung T7 Shield – test. Dysk, którym można wbijać gwoździe
Samsung T7 Shield – test. Dysk, którym można wbijać gwoździe
Samsung T7 Shield – test. Dysk, którym można wbijać gwoździe

Pora skończyć ze sztucznymi testami, a przejść do testów praktycznych. Na start bierzemy scenariusz z kopiowaniem małych plików. Posłużyła nam do tego specjalnie przygotowana paczka składająca się z 12 500 zdjęć w formacie *.jpg. Mowa o różnych rozdzielczościach i rozmiarach (od 72 KB do 50 MB), acz większość to standardowe grafiki o wielkości od 1 do 5 MB. Jak w każdym przypadku test przeprowadzany był kilkukrotnie, a następnie wyciągana była średnia.

Samsung T7 Shield – test. Dysk, którym można wbijać gwoździe

Prędkości zapisu w Samsungu T7 Shield naturalnie wahały się w zależności od tego, jakie pliki były akurat kopiowane. Mowa jednak była o zakresie od 30 do 500 MB/s. Intenso Memory Case mogło się pochwalić kilkukrotnie niższymi prędkościami. W efekcie wybierając dysk Koreański mowa o średnim czasie kopiowania na poziomie 3 minut i 3 sekund, zamiast aż 16 minut i 9 sekund jak w HDD 2,5".

Samsung T7 Shield – test. Dysk, którym można wbijać gwoździe
Samsung T7 Shield – test. Dysk, którym można wbijać gwoździe

W przypadku kopiowania średnich plików mowa o folderze z trzema filmami w formacie *.mkv, każdy o wadze 16 GB co daje nam łącznie pond 48 GB. Ponownie test wykonywany był w obrębie tego samego nośnika, kilka razy dla wyciągnięcia średniej arytmetycznej. Krótszy czas kopiowania oznacza lepszy wynik.

Samsung T7 Shield – test. Dysk, którym można wbijać gwoździe

Samsung T7 Shield ponownie może pochwalić się bardzo dobrymi wynikami. Tutaj przez cały czas kopiowa utrzymywała się prędkość zapisu nieco ponad 300 MB/s, a więc różnica względem Intenso Memory Case jest jeszcze większa. Mowa o około 3 minutach i 5 sekundach kontra 22 minuty i 9 sekund.

Samsung T7 Shield – test. Dysk, którym można wbijać gwoździe
Samsung T7 Shield – test. Dysk, którym można wbijać gwoździe

Na koniec zostaje nam kopiowanie dużego pliku. Jest to pojedyncze archiwum z rozszerzeniem *.zip, które spakowane zostało darmowym programem 7-zip. Jego waga wynosi 63 GB. Kopiowanie ponownie miało miejsce w obrębie testowanego SSD. Im krótszy czas, tym lepszy wynik.

Samsung T7 Shield – test. Dysk, którym można wbijać gwoździe

Samsung T7 Shield sprawuje się przy kopiowaniu dużego pliku równie dobrze co przy kilku średnich. Prędkość kopiowania nie spadała poniżej 300 MB/s, co przełożyło się na średni czas wynoszący 3 minuty i 12 sekund. Dla porównania przenośny dysk HDD 2,5" potrzebował aż 22 minut i 35 sekund na wykonanie tego samego zdania!

Samsung T7 Shield – test. Dysk, którym można wbijać gwoździe
Samsung T7 Shield – test. Dysk, którym można wbijać gwoździe

Samsung T7 Shield towarzyszył mi w podróżach i domu przez ponad miesiąc. W tym czasie zdążyłem przetestować go w różnych warunkach i pod wieloma względami. Nie tylko w ramach naszej procedury dla dysków, ale również jako pamięć przenośna codziennego użytku? Werdykt? Jest naprawdę nieźle! Ani razu się nie zawiodłem.

Rozmiary i waga koreańskiej propozycji są naprawdę niewielkie, co pozwala schować SSD zarówno w torbie, plecaku, jak i kieszeni spodni czy marynarki. Obudowa jest przy tym wytrzymała - mowa w końcu o połączeniu aluminium i gumy - a więc nie straszne jej warunki zewnętrzne czy upadki. Potwierdza to zresztą spełnianie normy IP65. Doceniam też, że nawet pod pełnym i długotrwałym obciążeniem Samsung T7 Shield się przesadnie nie grzał. Maksymalnie odnotowałem 45 °C na obudowie, acz przeważnie było to około 38 - 40 °C, zależnie od temperatury otoczenia.

Jak wygląda wydajność Samsung T7 Shield? Bardzo dobrze! Odczyt i zapis sekwencyjny pokrywa się ze specyfikacją producenta, a więc jest to nieco ponad 1050 i 1000 MB/s. W codziennych zastosowaniach mowa jednak o znacznie niższych prędkościach, co potwierdzają nasze testy kopiowania małych, średnich i dużych plików. Mowa wtedy o około 300 MB/s, co i tak zostawia daleko w tyle podobne rozmiarowo przenośne HDD 2,5".

Samsung T7 Shield to wytrzymały, wydajny i uniwersalny SSD

Wnętrze testowanego urządzenia nie prezentuje niczego nowego - zarówno kontroler (Samsung Pablo), pamięci (128-warstwowe TLC) jak i mostek (ASMedia ASM2362) to znane i stosowane już w przeszłości przez Koreańczyków rozwiązania. To nic złego, wręcz przeciwnie! Wiemy bowiem, że są to sprawdzone układy, które nie skrywają żadnych nieprzyjemnych niespodzianek. Widzieliśmy je już w "zwykłym" Samsungu T7, czy wewnętrznych SSD jak Samsung 870 EVO i nowszy 970 EVO Plus.

Samsung T7 Shield – test. Dysk, którym można wbijać gwoździe


Podsumowując Samsung T7 Shield to wytrzymała i wydajna propozycja. Sprawdzi się zarówno do biurowych zastosowań, jako dodatkowy magazyn na gry lub kopię danych, ale i dysk "w teren" np. dla fotografa ślubnego i weselnego czy miłośnika przyrody. Do wyboru są dwie pojemności (1 i 2 TB) oraz trzy kolory (niebieski, czarny i beżowy), a więc każdy znajdzie coś dla siebie. Minusy? Zdecydowanie cena. Mowa kolejno o około 799 i 1299 złotych. To dużo, taniej można samemu kupić markowy SSD typu M.2 i do tego obudowę. Będzie nawet wydajniej, chociaż wtedy zabraknie nam certyfikatu IP65.

Samsung T7 Shield

Ocena: 8/10

Zalety:

  • Kompaktowe rozmiary i waga
  • 256-bitowe szyfrowanie AES
  • Wytrzymała obudowa (IP65)
  • Stała wydajność zapisu

Wady:

  • Wysoka cena
  • Interfejs to tylko 10 Gbps