DAJ CYNK

Test gamingowych akcesoriów ROG dla Asus ROG Phone'a

orson_dzi Arkadiusz Dziermański

Testy sprzętu

ROG Phone WiGig Dock

Przejdźmy teraz do bardziej kosmicznych akcesoriów. Pierwsze z urządzeń służy do strumieniowania obrazu ze smartfonu do dowolnego innego źródła. To przydatne rzecz, jeśli posiadamy starszy telewizor, albo też mamy problem z uzyskaniem płynnego obrazu przy połączeniu przez Wi-Fi smartfon-telewizor. Akcesorium oprócz obrazu pozwala na przesyłanie plików pomiędzy smartfonem a dyskiem zewnętrznym lub pendrivem podpiętym do Docka.

WiGig Display Dock wygląda jak nieduży router. Na przodzie obudowy został wyposażony w diodę sygnalizującą stan jego pracy, a z tyłu mamy port USB 3.1, HDMI, gniazdo zasilania oraz włącznik. Urządzenie nie działa bez podłączenia do prądu.

Teraz jak to działa. Dock podłączamy np. do telewizora przez HDMI. Ze smartfonem łączymy się poprzez Wi-Fi. Wpisujemy hasło (podane w instrukcji, więc trzeba do niej zajrzeć), przeczekujemy aktualizację oprogramowania i już widzimy na ekranie telewizora obraz z ekranu smartfonu. I byłem naprawdę pod wrażeniem. Pierwszy raz widziałem taką płynność obrazu strumieniowanego przez Wi-Fi. Opóźnienie pomiędzy tym co dzieje się na ekranie smartfonu, a telewizora jest praktycznie niewidoczne gołym okiem. Dzięki temu możemy np. grać na telewizorze w gry ze smartfonu. Jak jeszcze dołączymy do tego pad GameVice, to daje to naprawdę masę frajdy.

Szkoda tylko, że urządzenie nie jest kompatybilne z dowolnymi innymi sprzętami, bo byłoby naprawdę bardzo użyteczne do strumieniowania obrazu bez użycia kabli.

Mobile Desktop Dock

Na koniec mamy stację dokującą, którą możemy śmiało porównywać z DeX-em Samsunga, tylko po konkretnej dawce sterydów. Do dyspozycji mamy całą masę portów – USB typu C, 4x USB 3.1, Ethernet, HDMI, 2x Display Port, Jack 3,5mm, wejście mikrofonu, gniazdo kart SD oraz gniazdo SS (np. dysków zewnętrznych). Do tego podwójne gniazdo USB typu C do zamontowania w nim smartfonu oraz wentylator, który wyrzuca chłodne powietrze prosto na jego tylny panel.

To wszystko pozwala nam w prosty sposób zamienić smartfon w funkcjonalny komputer z Androidem z całą masą dostępnych portów i opcją podpięcia wielu ekranów. Całość mocno przypomina wspomnianego DeX-a i tryb komputerowy w smartfonach Huaweia. Mamy do dyspozycji pulpit i aplikacje uruchamiane w osobnych oknach. Dostępny jest też, jeszcze oznaczony jako eksperymentalny, widok tabletu, jednak jego funkcjonalność pozostawia sporo do życzenia.

Całość jest bardzo rozbudowana, ale to trochę przerost formy nad treścią. Chyba, że macie jakiś pomysł co można robić na smartfonie z podpiętymi trzema ekranami?

Podsumowanie

Akcesoria dedykowane dla smartfonu Asus ROG Phone są z całą pewnością bardzo efektowne. Nie tylko wizualnie, ale również pod kątem oferowanych możliwości to naprawdę bardzo konkretny sprzęt z najwyższej półki. Tylko cały czas mam w głowie pytanie - po co? Naprawdę ciężko jest mi wyobrazić sobie zakup i korzystanie z tych akcesoriów, szczególnie kiedy niewiele jest osób, które potrafiłyby wykorzystać ich pełnię możliwości oraz sporą część dostępnych funkcji można mieć za dużo mniejsze pieniądze.

W zasadzie jedynym a akcesoriów ROG, z których korzystałbym na co dzień jest pad GameVice. To naprawdę funkcjonalne akcesorium ale strasznie drogie. W jego cenie dostępne są już najbardziej wypasione pady do konsol i PC-tów, jak choćby Razer Wildcat. I wiele osób nie wydałoby ponad 400 zł nawet na pada do komputera, a co dopiero do smartfonu.

Mimo wszystko możliwość obcowania z akcesoriami ROG była bardzo ciekawym doświadczeniem i zapewne znajdzie się wiele osób, które je kupi. W końcu zapaleni gamerzy to często wręcz stan umysłu, który powoduje, że nie ma czegoś takiego jak zbyt drogie akcesoria do grania.

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News