DAJ CYNK

Test opaski Sony SmartBand 2

Arkadiusz Dziermański

Testy sprzętu

Połączenie z telefonem

Do działania opaska potrzebuje sparowania jej z urządzeniem wyposażonym w Androida w wersji przynajmniej 4.4 lub iOS w wersji 8.2 lub nowszej. Po pobraniu aplikacji SmartBand 2 rozpocznie się łączenie urządzeń. Jeśli smartfon lub tablet ma łączność NFC, proces przebiegnie sprawniej, ponieważ wystarczy tylko dotknąć go z opaską w miejscu anteny. Parowanie tylko przez Bluetooth działa nieco wolniej.

Co potrafią aplikacje?

Do obsługi opaski służą dwie aplikacje - wspomniany SmartBand 2 oraz Lifelog, niedostępny dla systemu iOS. Przez to posiadacze urządzeń Apple nie mogą w pełni korzystać z możliwości opaski. Pierwsza aplikacja służy przede wszystkim do ogólnej konfiguracji urządzenia. Można w niej włączyć obsługę i typy powiadomień, budzik oraz obejrzeć aktualne statystyki aktywności z danego dnia, jak np. liczbę przebytych kroków. Dodatkowo to tam wprowadzamy wszystkie swoje dane, takie jak wzrost, masa, płeć i wiek, do których dostosowywany jest sposób zliczania np. spalonych kalorii.

Jeśli chcemy przyjrzeć się dokładnym statystykom z całego dnia i porównać je z poprzednimi dniami, to konieczne jest zaopatrzenie się w aplikację Lifelog. To w niej są przechowywane wszystkie dane odnośnie aktywności (naprawdę wielu różnych aktywności) na każdym etapie dnia (również informacje na temat snu i jego jakości), podsumowania z całego tygodnia lub większych okresów. Całość możemy później zobaczyć z poziomu komputera. Prawie całość... niestety komputerowy Lifelog nie zawiera danych dotyczących pracy serca.

Jak to wszystko działa

Dane dotyczące aktywności są zbierane przez opaskę za pomocą akcelerometru oraz pulsometru. Dostępne są trzy tryby pracy - standardowy, monitor pracy serca oraz stamina. W dwóch pierwszych pulsometr jest aktywny, jednak tylko w trybie monitora rytm pracy serca jest śledzony stale i dokładnie. W trybie standardowym pomiar jest wykonywany w niewielkich odstępach czasu. W trybie stamina pulsometr jest całkowicie wyłączony.

Teraz pytanie, jak działa pulsometr? SmartBand emituje zielone światło i sprawdza stopień pochłaniania go przez krew. W ten sposób jest mierzony puls użytkownika. Niestety wadą, w zasadzie chyba największą wadą opaski, jest brak możliwości stałego monitorowania pulsu, co praktycznie przekreśla używanie jej przez osoby biegające "na poważnie". Przysłowiowe bieganie "na progu tętna" wymagałoby trzymania telefonu w ręce i patrzenie na pojawiający się z delikatnym opóźnieniem wynik. Z pewnością nie jest to zbyt komfortowe. Mimo wszystko dokładność odczytu stoi na przyzwoitym poziomie i muszę przyznać, że spodziewałem się dużo mniejszej precyzji. Podczas aktywności musimy jednak brać poprawkę na ok 10 uderzeń w górę lub w dół. W stanie spoczynku te rozbieżności są niewielkie i są to 2-3 uderzenia serca na minutę. Problemem jest też zrywanie sygnału podczas biegania, nawet pomimo dobrego zapięcia opaski na ręce. Zaczyna ona wtedy intensywnie wibrować. Zazwyczaj praktycznie od razu zaczyna działać prawidłowo, ale czasami potrzebne jest jej delikatnie przesunięcie na ręce.

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News