DAJ CYNK

Test tabletu Samsung P6200 Galaxy Tab 7.0 Plus

Michał Gruszka

Testy sprzętu

Zdjęcia wychodzą przyzwoicie o ile są wykonywane w dobrych warunkach oświetleniowych. W innym wypadku nawet dość dostatecznie doświetlonych przestrzeniach na fotografiach pojawia się ziarno kolorowych pikseli. Cieszy natomiast możliwość geotagowania każdej fotografii, dzięki czemu później możemy na mapie sprawdzić gdzie zostało wykonane.

Podobnie jest z filmowaniem. Tablet nieźle radzi sobie z ostrością, jednak na dobre wyostrzenie potrzebuje około sekundy. W programie do nagrywania również można odpowiednio dostosować wszystkie funkcje wraz z dodaniem efektu. Niestety filmowania nie ominęły problemy ziarna w materiale wideo.

Multimedia

Multimedialna strona testowanego tabletu stoi na wysokim poziomie. Bez instalacji dodatkowego oprogramowania czy konwertowania popularnych plików multimedialnych możemy za pomocą urządzenia odtworzyć nie tylko filmy w formacie MP4, ale również popularne pliki DivX czy pliki w kontenerze MKV - również w wysokiej rozdzielczości 1080p przy 30 klatkach na sekundę. Do każdego filmu można dołączyć napisy. Wystarczy spełnić 2 warunki - muszą być one w standardzie SRT oraz nazwa pliku z napisami nie może się różnić od nazwy pliku filmowego. Fabrycznie obsługiwane są kodeki: MPEG4, H.263, H.264, WMV i DivX.



Nie gorzej jest z muzyką. Wbudowany program Odtwarzacz muzyki umożliwia odtworzenie nie tylko popularnych formatów jak MP3 czy AAC, ale również mniej popularne i często niedoceniane OGG lub bezstratne FLAC. Po zbudowaniu biblioteki muzycznej, nasze utwory możemy filtrować według albumów, artystów, rodzajów muzyki czy nawet czasu ich powstania. Podczas odsłuchu użytkownik ma możliwość dostosowania poszczególnych częstotliwości dźwięku w korektorze dźwięku. Dla mniej zaawansowanych użytkowników przygotowano gotowe tryby muzyczne. Muzykę i filmy możemy udostępniać bezprzewodowo z wykorzystaniem DLNA dzięki wbudowanej funkcji AllShare do kompatybilnych sprzętów muzycznych i wideo po sieci Wi-Fi. Korzystając z dołączonych słuchawek raczej nie powinniśmy narzekać na jakość dźwięku, jednak dopiero po podłączeniu czegoś bardziej zaawansowanego można odkryć pokłady muzycznej siły drzemiące w tablecie. Mi się udało po podłączeniu słuchawek szwedzkiej firmy JAYS.

Do niczego są natomiast wbudowane głośniki multimedialne. Nadają się jedynie do prowadzenia rozmowy lub oglądania filmu. Przy słuchaniu muzyki niewielkie przetworniki kompletnie sobie nie radzą z tonami niskimi i wysokimi.

Na wszystkie te multimedia Samsung przewidział 16 gigabajatów pamięci (opcjonalnie 32 GB). W razie gdyby było nam jej mało, możliwe jest jej rozszerzenie poprzez zastosowanie kart pamięci microSD. Dodatkowo zastosowane tu 30 pinowe złącze umożliwia nam podłączenie zewnętrznego dysku przenośnego na USB. Wystarczy dokupić odpowiednią przejściówkę.

Nawigacja

Tu wymiary testowanego urządzenia w połączeniu z nową aplikacją nawigacyjną Google, która póki co jest w fazie beta, ale całkiem nieźle sobie radzi, mogą być dużą zaletą. Spodobała mi się możliwość podania celu mojej wyprawy przez prostą komendę głosową. Podajemy ulicę, numer domu i miasto, do którego zmierzamy, a tablet po chwili wyznacza nam cel wyprawy i prowadzi zakręt po zakręcie. Dodatkowo możemy skorzystać z informacji o natężeniu ruchu czy punktach usługowych. Fix łapany jest bardzo szybko dzięki współpracy GPS z A-GPS. 7-calowy ekran tabletu do celów nawigacyjnych sprawdza się rewelacyjnie.



Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News