DAJ CYNK

Test telefonu HTC 10

Marian Szutiak (msnet)

Testy sprzętu

Super LCD, któremu sporo brakuje do doskonałości

Wyświetlacz w testowanym urządzeniu to 5,2-calowe Super LCD 5 o rozdzielczości 1440 x 2560 pikseli. Przy gęstości upakowania pikseli na poziomie 564 ppi obraz jest ostry, a dostrzeżenie pojedynczego punktu praktycznie niemożliwe. Według mnie, z punktu widzenia energooszczędności, wystarczyłaby tu rozdzielczość FullHD.

Gdy zerkniemy na stronę internetową firmy HTC, zauważymy, że producent chwali prawie każdy aspekt swojego najnowszego "dziecka", próżno jednak szukać wśród nich wyświetlacza. Ten element wyposażenia na chwalenie zdecydowanie nie zasługuje. Przede wszystkim ma on problemy z odwzorowaniem kolorów, których konfiguracja ograniczona jest do wyboru między trybem żywych kolorów oraz sRGB (w obu przypadkach dostępny jest suwak ochładzania i ocieplania kolorów). W pierwszym trybie kolory są wyraźnie przesycone i wyglądają sztucznie. W przypadku sRGB jest zdecydowanie lepiej, chociaż idealnie też nie jest (według mnie w tym trybie kolory są minimalnie zbyt wyblakłe). Ekran w HTC 10 jest o ponad 100 nitów ciemniejszy, niż w zeszłorocznym modelu One (M9). Z jednej strony przyczynia się to do tego, że ciemna jest także czerń, ale z drugiej w połączeniu z nienajlepszym kontrastem sprawia, że pojawiają się problemy z czytelnością ekranu przy świetle dziennym.

Bardzo dobrze za to działa dotyk, a jego czułość można dodatkowo wzmocnić tak, by dało się obsługiwać telefon w rękawiczkach.



Nieoczekiwane podświetlenie ekranu

Metod odblokowania ekranu w HTC 10 jest kilka, między innymi użycie czytnika linii papilarnych lub podwójne stuknięcie w wyświetlacz. Oba te sposoby, choć wygodne w użyciu, mogą być źródłem mimowolnego i niechcianego włączenia ekranu (nie odblokowanie telefonu), co zdarzyło mi się kilka razy. Czasem wystarczyło musnąć czytnik linii papilarnych jakąkolwiek częścią ciała, choćby palcem, którego wcześniej nie zeskanowałem konfigurując czytnik lub przytrzymać przez chwilę palec nad ekranem, by ekran się podświetlił. Jeśli takie wybudzenie ekranu bez powodu nam przeszkadza, jedynym rozwiązaniem jest wyłączenie obu wspomnianych funkcji.

Wydajność z najwyższej półki, jednak z małym "ale"

HTC 10 to specyfikacyjny potwór pracujący dzięki połączeniu mocy obliczeniowej 64-bitowego układu Qualcomm Snapdragon 820 (MSM8996, 2 rdzenie Kryo 2,15 GHz + 2 rdzenie Kryo 1,6 GHz, grafika Adreno 530), 4 GB pamięci RAM i 32 GB pamięci masowej. Tej ostatniej po wstępnej konfiguracji systemu i zainstalowaniu wszystkich dostępnych aktualizacji pozostaje nam 21,89 GB, a przestrzeń tę możemy powiększyć przy pomocy karty pamięci (do 2 TB). Wszystko to sprawia, że interfejs oraz aplikacje działają płynnie, a przełączanie między nimi błyskawiczne. Potwierdzają to także wyniki benchmarków, które przedstawiłem w tabeli poniżej w konfrontacji z wartościami uzyskanymi dla tegorocznych flagowców Samsunga i LG.

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News