DAJ CYNK

Test telefonu LG P500 Swift Plus

Mateusz Pakulski (Q!)

Testy sprzętu

LG uparcie trzyma się konstrukcji telefonu z jednym tylko głośnikiem, wykorzystywanym zarówno do prowadzenia rozmów, jak i odsłuchiwania dźwięków na zewnątrz. Ma to negatywny wpływ na ich jakość.

Z pozostałych niedociągnięć należy wymienić szczelinowy mechanizm otwierania pokrywy baterii - bez cienkiego i sztywnego narzędzia lepiej się do niego nie zbliżać. Jeśli jednak już się na to odważymy i będziemy chcieli wymienić np. kartę pamięci - zrobimy to bez wyłączania telefonu czy wyciągania baterii.

Ekran

Przekątna ekranu Swift Plus to 3,2 cala, a rozdzielczość to HVGA (320 x 480 pikseli). Ekrna został wykonany w technologii TFT i potrafi wyświetlić 256 tys. kolorów. Ich liczbę zdecydowanie widać - wszystko co widzimy na ekranie jest odpowiednio nasycone, żywe i bardzo kolorowe. Przynajmniej w zamkniętym pomieszczeniu. Po wyjściu na otwarty teren czytelność ekranu spada, jednak nie jest ona na tyle duża, żeby uniemożliwić odczytanie znajdujących się na niej treści.

Czułość ekranu natomiast jest sprawą dyskusyjną. Na pierwszy dotyk jest ona poprawna - wszystkie komendy odczytywane są praktycznie za bezbłędnie. Jednak jeśli dobrze się temu przyjrzeć, to aby każdą z nich wywołać należy zauważalnie dotknąć powierzchni ekranu. Nie jest to co prawda zbyt uciążliwe podczas codziennego korzystania z telefonu, jednak do ideałów nie należy. Jest dobrze, jak na produkt dla mass przystało.



System

Na pokładzie P500 odnajdziemy system operacyjny Google Android w wersji 2.2 Froyo. Napędza go procesor ARM 11 o prędkości 600 MHz, który do pomocy otrzymał 512 MB pamięci operacyjnej. Wszystko to wspomagane jest przez dodatkowy układ graficzny Adreno 200. Jak taka mieszanka sprawdza się w praktyce?

Jak najbardziej dobrze. Całe menu chodzi bardzo płynnie - na tyle, żeby nie trzeba było czekać nawet ułamka sekund na wykonanie przez telefon jakiejkolwiek czynności. Jest szybko, sprawnie i tak, jak w smartfonie być powinno - bez żadnych zastrzeżeń.

Standardowo otrzymujemy tutaj do dyspozycji pięć pulpitów, na których możemy ustawić skrót do dowolnego programu, widżetu czy wybranego przez nas folderu. Wnętrze menu uległo niewielkim zmianom - wszystkie standardowo zainstalowane aplikacje znajdują się na pierwszym planie, natomiast nowo zainstalowane programy odnajdziemy niżej, w oddzielnej kategorii nazwanej "Pobieranie". I dobrze, gdyż w przypadku większej liczby zainstalowanych aplikacji będzie można bez problemu utrzymać porządek w menu. Zmianie w stosunku do standardowej wersji systemu uległo jeszcze kilka elementów, jednak więcej szczegółów na ten temat będzie można znaleźć w dalszej części recenzji.

Do dyspozycji użytkownika oddanych zostało około 170 MB pamięci wewnętrznej, którą uzupełnia znajdująca się w komplecie karta microSD o pojemności 2 GB. Gdyby to okazało się za mało, można ją wymienić na egzemplarz o wielkości do 32 GB.



Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News