DAJ CYNK

Test telefonu LG P500 Swift Plus

Mateusz Pakulski (Q!)

Testy sprzętu

Książka telefoniczna

Książka telefoniczna oferuje możliwość zapisania podstawowych danych o kontakcie (nazwa, telefon, adres e-mail, numer komunikatora czy notatkę). Tak zapisane informacje można wzbogacić o dane pochodzące z obsługiwanych sieci społecznościowych (Facebook oraz Twitter). To sprawi, że w naszej książce zagoszczą nie tylko informacje z nich pochodzące, ale również aktualne statusy każdego z kontaktów. To pozwoli na bezpośredni dostęp do każdego ze źródeł informacji o danym kontakcie, czyli jego profilu w danej sieci - wszystko w jednym miejscu i za jednym dotknięciem ekranu.

Dźwięki

Jakość rozmów prowadzonych za pomocą testowanego LG należy ocenić jako dobre, jednak niczym się nie wyróżniające. Zarówno my dobrze słyszymy naszego rozmówcę, jak i on nie może narzekać na jakość prowadzonych z nami rozmów. Również słyszalność w głośniejszym otoczeniu nie stwarza większych problemów - naturalne odgłosy miasta w większości przypadków pozwolą na skuteczne przeprowadzanie rozmów.

Zastosowanie jedynie jednego głośnika do odtwarzania dźwięku na zewnątrz wyraźnie odbiło się na jego jakości. Jest on słyszalnie metaliczny, niezbyt naturalny, a tonów niskich szukać w nim można ze świeczką. Jako odtwarzacz cichych dźwięków może się sprawdzić, natomiast jako regularnego odtwarzacza lepiej z niego nie korzystać.

W komplecie, który dotarł do redakcji do testów, zabrakło niestety zestawu słuchawkowe W związku z tym trudno było ocenić ich jakość. Sytuację jednak ratuje fakt, że w telefonie znajduje się gniazdo JACK 3,5 mm, które pozwoli na podłączenie dowolnego zestawu.



Multimedia

Z multimedialnego punktu widzenia P500 również niczym nas nie zaskoczy. Wśród obsługiwanych formatów dźwiękowych odnajdziemy MP3, eAAC+, WAV oraz WMA. Formaty wideo, z których dane będzie nam skorzystać, to MP4, H.264, H.263, WMV, DivX oraz XviD - standard, jaki odnajdziemy praktycznie w każdym urządzeniu z nowszą wersją Androida na pokładzie. Do ich odtwarzania służą systemowe aplikacje, które radzą sobie z tym zadaniem przyzwoicie.

Na pokładzie nie zabrakło również radia stereo, jednak nie dane było przetestować mi jego jakości, gdyż dostarczony do redakcji komplet nie zawierał zestawu słuchawkowego, niezbędnego w tym przypadku.

Telefon współpracuje natywnie z dwoma najbardziej popularnymi serwisami społecznościowymi - Facebookiem oraz Twitterem. Informacje z nich pochodzących można zintegrować np. z danymi w książce telefonicznej. Istnieje również możliwość przesłania katalogu zdjęć do serwisu Picasa.

Na pokładzie nie zabrakło również czujnika położenia, zbliżeniowego oraz kompasu cyfrowego. Ich działanie jest poprawne.

Galeria

Jest to jeden z elementów menu, który przeszedł względem starszych wersji Androida gruntowną zmianę - każdy z folderów przedstawiony został jako stos znajdujących się w nich kadrów. Po wybraniu dowolnego prezentowane są miniaturki zdjęć (po trzy w każdej kolumnie), pomiędzy którymi możemy się płynnie przesuwać. Ich wczytywanie niestety takie już nie jest.



Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News