DAJ CYNK

Test telefonu Nokia C3-01 Touch and Type

Damian Dziuk (DD7)

Testy sprzętu

O ile klawiatura w nowym modelu fińskiego producenta nie należy do najbardziej udanych, o tyle słowa uznania należą się za wykonanie i jakość użytych w nim materiałów. Nic nie trzeszczy, plastikowa szybka ekranu nie wykazuje skłonności do rysowania się, a tylna klapka wykonana ze stali nierdzewnej wyznacza nową jakość w tym kierunku. Zaraz, zaraz... coś mi tu nie pasuje. Czyżby napis "Nokia" na obudowie? ;-)

Menu

Nokia C3-01 została oparta na prostym interfejsie Nokii o nazwie S40 6th Edition. Jak już wspominałem, zarezerwowany jest on dla prostszych urządzeń, bowiem do tej pory bardziej zaawansowane konstrukcje działały pod kontrolą Symbiana, a za niedługi czas jego rolę przejmie Windows Phone 7.

Na menu Touch&Type składa się 12 ikon (3x4), które wyglądem nie odbiegają od swych niedotykowych odpowiedników, są tylko trochę większe z racji zastosowania innego rodzaju obsługi telefonu. Wygląd menu możemy zmienić na listę lub też pojedyncze ikony. Od kilku lat niewiele w zasadzie się zmieniło i osoby, które są przyzwyczajone do obsługi telefonów marki Nokia nie powinny mieć z nią problemów.



Widocznym zapożyczeniem z "prawdziwych" systemów operacyjnych jest aktywny pulpit, na którym możemy umieszczać datę i godzinę, skróty do aplikacji, kalendarz czy też szybki dostęp do Wi-Fi. Wszystkie te elementy są całkowicie konfigurowalne i np. umieszczamy je tam, gdzie chcemy. Jeżeli ktoś uzna, że nie potrzebuje żadnych tego typu wynalazków - może wrócić do standardowego widoku, znanego ze starszych modeli Nokii.

Użytkownik ma do dyspozycji kilka profili, które może dowolnie konfigurować wedle własnych potrzeb, znajdziemy także tryb samolotowy, polegający na wyłączeniu modułu GSM/3G. Z dziennikarskiego obowiązku muszę nadmienić, że wszystkie standardowe aplikacje są na swoim miejscu - stoper, minutnik, prosty menedżer plików oraz kalendarz z możliwością zmiany widoku na dzień, tydzień oraz miesiąc.

Podobnie jak jej niedotykowy brat, Nokia C3-01 nie obsługuje wielozadaniowości (tzw. multitaskingu). Związane jest to z ograniczeniami interfejsu S40 autorstwa Nokii i nic na to nie poradzimy. Jedyną aplikacją, która może działać w tle, jest odtwarzacz muzyczny.

Telefon nie sprawia problemów w codziennym użytkowaniu, jego oprogramowanie jest szybkie i widać, że inżynierowie Nokii przyłożyli się do stworzenia wygodnej adaptacji interfejsu S40, który można by używać bez problemu palcem. Jeżeli jednak ktoś szuka bardziej zaawansowanych rozwiązań - niestety, zawiedzie się. S40 jest dobre tylko dla osób, które w zasadzie nie oczekują od telefonu nic więcej prócz dzwonienia i SMS-owania.

Połączenia & wiadomości

Nokia C3-01 została wyposażona w pokaźny bukiet standardów łączności. Prócz oczywistego GSM działającego w zakresach 850/900/1800/1900 otrzymujemy także 3G z pełnym HSPA (HSDPA do 10,2Mb/s oraz HSUPA do 2Mb/s). Ponadto nie zabrakło Wi-Fi, które powoli staje się standardem w telefonach kosztujących powyżej 500zł za nowy egzemplarz. Takich parametrów na próżno szukać u konkurencji w tym zakresie cenowym, a nawet sporo droższe telefony często są pod tym względem gorzej wyposażone.



Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News