DAJ CYNK

Test telefonu Nokia X3

Mateusz Pakulski (Q!)

Testy sprzętu

Klawisze znajdujące się pod głównym ekranem posiadają błyszczącą powierzchnię i znajdują się na jednym poziomie, jednak nie przeszkadza to w ich użytkowaniu. Są one odpowiedniej wielkości i leżą w wystarczających odległościach od siebie - nie ma możliwości przyciśnięcia nie tego, który się zamierzało.

Także czterokierunkowy klawisz nawigacyjny jest wygodny w obsłudze - wystarczająco dobrze wyróżnia się on ponad powierzchnią panelu, a jego wnętrze, pomimo położenia nieco niżej, jest wystarczająco duże, aby wygodnie z niego korzystać.

Niewielkie zastrzeżenie można by mieć do klawiszy regulacji głośności - zbyt mało wyróżniają się one ponad otaczającą je powierzchnią , tak więc, aby z nich skorzystać, należy je najpierw odnaleźć. Umieszczony poniżej nich spust migawki aparatu znajduje się nieznacznie ponad powierzchnią i nie ma problemu z korzystaniem z niego.

Dla osób ceniących sobie delikatność mechanizmu slidera nie mam dobrych wiadomości - co prawda mechanizm działa lekko, jednak wyraźnie czuć i słychać "dobicie" do jego końców, zarówno przy otwieraniu, jak i zamykaniu. Poza tym jego działanie jest wzorowe i nie znajdziemy tu żadnych luzów, niedopasowań itp., mimo intensywnego korzystania z urządzenia.

Obudowa, poza zaokrągleniami prawej i lewej krawędzi przechodzącej w tylny panel, pozbawiona jest obłości. Wszystkie pozostałe krawędzie są zdecydowane, ostre, co może się podobać. Nadaje to urządzeniu wyraźny styl i charakter, wyróżnia. A nie zawsze jest to cecha telefonów tego fińskiego producenta.

Ekran/System

Wykonany w technologii TFT ekran ma przekątną 2,2 cala, rozdzielczość 240 x 320 pikseli i potrafi wyświetlić 256 tys. kolorów. Parametry te w dzisiejszych czasach (głównie przekątna ekranu) nie są zbyt wyszukane. Brakuje chociażby dodatkowych 0,2 cala, co, biorąc pod uwagę pozostawione ramki wokół ekranu, byłoby możliwe do implementacji.

Jakość wyświetlanego na nim obrazu jest bardzo przeciętna - przy patrzeniu na ekran pod innym, niż prosty, kątem, wyraźnie widać, że kolor blakną. Im kąt ten staje się większy, tym jakość kolorów wyraźnie się pogarsza. Równie wiele można zarzucić widoczności ekranu na otwartej przestrzeni - odbijające się światło wyraźnie przeszkadza w poprawnym odczytaniu wyświetlanych treści. Sytuacja pogarsza się jeszcze bardziej, gdy na zewnątrz świeci słońce - bez kawałka cienia nie ma szans na dostrzeżenie tego, co się na nim znajduje. Sytuację może nieznacznie ratować jego podświetlenie - jest ono poprawne, chociaż nie znalazłem nigdzie w menu możliwości jego regulacji . Trzeba przyznać, że ekran testowanego telefonu to jeden ze słabszych jego elementów.

Na pokładzie X3 znalazł się interfejs S40 6th Edition, który w porównaniu ze starszymi jego wydaniami - tutaj doczekał się sporych modyfikacji. Przede wszystkim zaskakuje bardzo miło pulpit. Składać się on może z przewijanego paska skrótów do funkcji, który znajduje się w jego górnej części. Poniżej można ustawić cztery skróty do kolejnych funkcji, np. odtwarzacza muzycznego czy radia. Aktywuje się je poprzez przyciśnięcie klawisza kierunkowego w górę lub w dół. Dezaktywacja następuje poprzez "czerwoną słuchawkę". Dodatkowo każdemu kierunkowi manipulatora można przypisać prawie dowolną funkcję z menu, tak więc można wyciągnąć "na zewnątrz" całkiem sporo opcji. Trzeba przyznać, że taki pomysł na pulpit główny w zamkniętym systemie operacyjnym sprawdza się znakomicie.



Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News