DAJ CYNK

Test telefonu Sony Xperia X Compact

Lech Okoń (LuiN)

Testy sprzętu

Odtwarzanie multimediów

W przeciwieństwie do części innych producentów, Sony nie zrezygnował z autorskich aplikacji galerii, odtwarzacza muzycznego i odtwarzacza filmów. I bardzo dobrze, bo ma je jedne z najlepszych na rynku. W samych dodatkowych opcjach dźwięku można utonąć. Mamy DSEE HX reanimujące skompresowaną muzykę do jakości bliższej Hi-Res Audio, jest ClearAudio+, dynamiczny normalizator, korektor graficzny z dodatkowym wzmocnieniem basów, efekty przestrzenne dla głośników stereo i słuchawek, jest automatyczna optymalizacja pod kątem używanych słuchawek czy nawet usuwanie szumu otoczenia przy wykorzystaniu kompatybilnych słuchawek.



Nawet jednak i bez tych bajerów Xperia X Compact może pochwalić się czystym, ciepłym brzmieniem z użyciem wzmacniacza zewnętrznego i minimalnymi zakłóceniami na słuchawkach. Niestety, jak to u Sony już bywa, nie liczcie na dużą głośność na słuchawkach. Warto też nadmienić, że zastosowane w telefonie głośniki są nie do końca stereo. Górny gra minimalnie głośniej od dolnego.



W aplikacji wideo cieszy wzorcowo przygotowana obsługa napisów, z możliwością swobodnej edycji sposobu ich wyświetlania, a także bardzo wygodne poruszanie się po linii czasu pliku wideo, z generowanymi automatycznie miniaturami prezentującymi fragment filmu. Kończąc temat multimediów, warto też wspomnieć, że producent nie zapomniał o radiu FM z RDS-em i zintegrowaną usługą Track ID do rozpoznawania utworów.



Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News