Xiaomi 11T pracuje pod kontrolą systemu Android 11 z interfejsem MIUI 12.5. Do dyspozycji mamy tu dwie wersje ekranu głównego, ze skrótami do wszystkich aplikacji na pulpitach lub z szufladą aplikacji. Wyboru dokonujemy już podczas wstępnej konfiguracji, a później w dowolnym momencie możemy zmienić decyzję. Na lewo od pulpitów znajdziemy ekran Google Discover z najważniejszymi informacjami z kraju i ze świata. Opcję tę można wyłączyć w ustawieniach ekranu głównego.
Testowany smartfon ma standardowy zestaw opcji personalizacji interfejsu. Możemy zmienić motyw, czemu służy przeznaczona do tego aplikacja, a także tapetę oraz układ i rozmiar ikon. Dostosować do własnych preferencji można również rozmiar tekstu, styl centrum kontroli oraz sposób działania nawigacji systemowej (przyciski lub gesty).
W ustawieniach systemowych znajdziemy też Tryb Lite. Przydatny może on być dla osób starszych lub mających problemy ze wzrokiem, ponieważ wszystko staje się tu większe.
Xiaomi nie zaśmiecił pamięci swojego smartfonu zbędnymi aplikacjami. Do dyspozycji mamy tu podstawowe aplikacje firmy Google, w tym te do obsługi połączeń telefonicznych i wiadomości tekstowych, a także aplikacje multimedialne producenta i kilka dodatkowych narzędzi. Wśród tych ostatnich na uwagę zasługuje Panel sterowania, gromadzący w jednym miejscu opcje dotyczące zachowania porządku w pamięci urządzenia czy sterowania na przykład baterią. Ponieważ Xiaomi 11T ma na wyposażeniu diodę podczerwieni, wśród aplikacji jest też Pilot do zdalnego sterowania innym sprzętem, na przykład telewizorem.
Xiaomi 11T obsługuje komplet nowoczesnych standardów łączności bezprzewodowej, na czele z 5G i Wi-Fi 6. W obu przypadkach pozwala to skorzystać z szybkiego Internetu, o ile jesteśmy w zasięgu odpowiedniej sieci. Xiaomi 11T obsługuje wszystkie pasma, które do świadczenia usług 5G są wykorzystywane przez polskich operatorów. Osobiście tego nie sprawdziłem, ponieważ w czasie testów dysponowałem tylko kartą SIM sieci Orange, a do Szczecina pomarańczowe 5G jeszcze nie dotarło. Bardzo dobrze za to działało Wi-Fi 6, pozwalając mi w domu korzystać z pełnej prędkości mojego łącza internetowego (600/60 Mb/s).
Testowany smartfon obsługuje technologie VoLTE oraz VoWiFi i z obu mogłem korzystać w sieci Orange. To z kolei przełożyło się na bardzo dobrą jakość połączeń głosowych, więc nie miałem żadnych problemów z porozumieniem się z osobą po drugiej stronie.
Xiaomi 11T ma też oczywiście moduł NFC, dzięki czemu można nim płacić zbliżeniowo na przykład w sklepach. Do dyspozycji mamy tu także łączność Bluetooth, dzięki której mogłem do smartfonu podłączyć słuchawki bezprzewodowe, zegarek lub inny telefon czy komputer (do przesyłania plików). Wszystko to działało bezproblemowo.
Odbiornik satelitarny natomiast szybko łapie położenie telefonu i nie gubi sygnału bez wyraźnego powodu. Dokładność fiksacji jest typowa dla tego typu urządzeń i sięga kilku metrów. W poruszaniu się po nieznanej okolicy pomóc może również cyfrowy kompas.
Źródło zdjęć: Marian Szutiak / Telepolis
