DAJ CYNK

Jak powstają moduły Smart Home, czyli z wizytą w fabryce Fibaro

Marcin Kozlowski

Wydarzenia



Tak przygotowana płytka z elementami od razu trafia do trzynastostrefowego pieca do lutowania rozpływowego. Na długości 7 metrów w różnych temperaturach (nawet 250 stopni Celsjusza) następuje lutowanie elementów na płytce, a następnie wszystkie luty przechodzą automatyczną kontrolę wizualną. Ewentualne wychwycone błędy potwierdzane są także przez kontrolę manualną i kierowane do ręcznej poprawki. Jak mnie przekonywano, jest ich w tym miejscu naprawdę mało - 1 płytka wadliwa na około 1500 sztuk.

Przed skierowaniem do ręcznego montażu elementów, na układy elektroniczne płytki nakłada się jeszcze specjalną powłokę, która ma zabezpieczyć je przed warunkami środowiskowymi i tym samym zwiększyć niezawodność. Czas obsługi jednej płytki także liczony jest w sekundach - w tym przypadku to 8,2 s, a w ciągu jednej zmiany przez maszynę przechodzi około 3600 szt.



Nie wszystko da się jednak zamontować automatycznie. 10% elementów musi zostać złożona ręcznie, a najwięcej pracy jest z przejściówką Wall Plug i czujnikiem ruchu Motion Sensor. W końcowym etapie składania moduły są programowane, kalibrowane i testowane. Na jednej zmianie montowanych jest około 800 sztuk finalnych urządzeń, a każdy opuszczający to miejsce produkt musi być w 100% sprawny.

Na poszczególnych etapach widać było wysoką skrupulatność wykonywanych testów. Trzeba pamiętać, że w szczególności czujniki czadu odpowiadają za bezpieczeństwo klientów. Stąd też przechodzą one dodatkowe testy w specjalnej komorze z czadem



Na koniec wszystkiego wyroby są pakowane w kartoniki produktowe wraz z instrukcjami i wyposażeniem dodatkowym, i w kartonach zbiorczych trafiają na magazyn, gdzie oczekują na wysłanie do dystrybutorów.

Wrażenia?

Pozytywne. Jestem bardzo zadowolony, że mogłem zobaczyć cały proces produkcyjny. Pracownicy na ile tylko mogli starali się też odpowiadać na wszystkie moje pytania. Nie lubię wystawiać laurek, ale naprawdę miło obserwować, jak firma stara się zachować jak najwyższą jakość i do tego taki produkt powstaje w Polsce. Z Polski pochodzą tez chyba wszystkie możliwe komponenty do niego.
Kibicuję firmie, bo rynek smart home, powiązany zresztą z IoT, będzie się mocno rozwijał w najbliższej przyszłości.













Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News