DAJ CYNK

Krótka relacja z berlińskich targów IFA 2011

Marcin Kozłowski

Wydarzenia

Berlińskie targi IFA to impreza prezentująca elektronikę użytkową. Oprócz telewizorów, monitorów, notebooków i sprzętu AGD, w tym roku było zdecydowanie sporo tabletów oraz smartfonów, czyli tego co mnie interesowało najbardziej.

Berlińskie targi IFA to impreza prezentująca elektronikę użytkową. Oprócz telewizorów, monitorów, notebooków i sprzętu AGD, w tym roku było zdecydowanie sporo tabletów oraz smartfonów, czyli tego co mnie interesowało najbardziej.















Jednym z największych stoisk na targach było stoisko Samsunga. Oczywiście królowały telewizory i wyświetlacze o dużych przekątnych, ja jednak udałem się w pierwszej kolejności do "wysp" z tabletem Galaxy Tab 7.7 oraz telefonotabletem Galaxy Note. Urządzenia te zostały zaprezentowane oficjalnie dzień przed IFA.

Samsung Galaxy Q z 5,3-calowym ekranem przemianowany został ostatecznie na Samsunga Galaxy Note. Nie nam to póki co oceniać czy dalej jest to telefon, czy też może już niewielki tablet, ale ekran o rozdzielczości 1280 x 800 piskeli (do niedawna standard w laptopach) robi naprawdę wielkie wrażenie. Szczególnie, że jak przystało na Samsunga dostajemy soczysty panel Super AMOLED. Co ciekawe, mimo pojemnościowego panelu dotykowego w zestawie z Note dostajemy specjalny rysik.
Cała reszta też nie daje powodów do narzekań - moduł HSPA+ (pobieranie do 21 Mb/s), WiFi a/b/g/n, aparat 8 Mpix z możliwością kręcenia filmów FullHD, 1 GB pamięci RAM, 16 lub 32 GB pamięci wewnętrznej, czytnik kart microSD i potężny dwurdzeniowy ARM Cortex-A9 z zegarem 1,4 GHz plus grafika Mali-400MP. Krótko mówiąc, taki Galaxy S2 z lepszym, większym ekranem i wyższą wydajnością (według pierwszych testów). Nerwy związane z przykrótkim życiem baterii w Galaxy S2 rozładować może zastosowane w Note ogniwo o pojemności aż 2500 mAh. Całość ma zaledwie 9,7 mm grubości.

Samsung Note




Zbliżoną specyfikację do Note zaoferuje też Samsung Galaxy Tab 7.7, który ma ekran tej samej rozdzielczości co Note (1280 x 800 pikseli), ale "rozciągnięty" do 7,7 cala. Trafiły tu też te same procesor i karta graficzna, jest za to słabszy aparat fotograficzny (3,15 Mpix). Podstawową różnicą (oprócz gabarytów) jest zastosowanie Androida z 3.2 Honeycomb, a więc dedykowanego tabletom. Próżno tu też szukać rysika. Następca pierwszego Galaxy Taba jest lżejszy od pierwowzoru (335 gramów) i do tego ma zaledwie 7,9 mm grubości. Całość zasila litowo-polimerowa bateria o pojemności 5100 mAh. Prezentacja tabletu na targach IFA została szybko przerwana z tytułu roszczeń patentowych ze strony Apple’a i tablet zniknął z przestrzeni wystawowej Samsunga. Trudno powiedzieć czy (i w jakiej formie) urządzenie ostatecznie trafi na europejski rynek.

Samsung Galaxy 7.7




Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News