DAJ CYNK

Test robota Photon

Arkadiusz Dziermański (orson_dzi)

Wydarzenia

Konfiguracja aplikacji

Ekran parowania Photona

Po uruchomieniu aplikacji pobranej z Google Play, za każdym razem musimy sparować Photona z naszym urządzeniem. Brzmi to nielogicznie i każdorazowe parowanie może wydawać się niepraktyczne. Dlaczego by nie wyposażyć robota w NFC? Wystarczyłoby przyłożyć mu smartfon do głowy i po sprawie. Dokładnie takie same pytanie zadałem twórcom Photona ponad rok temu i teraz wiem, jak bardzo było nie na miejscu. Po włączeniu aplikacji automatycznie wyszukiwany jest najbliższy robot, jego oznaczenie wyświetla się na ekranie, a po kliknięciu przycisku następuje parowanie. Udane parowanie jest sygnalizowanie ciągłym podświetleniem czułek i oczu Photona. Całość trwa góra 5 sekund. Teraz już wiecie dlaczego pomysł wprowadzenia NFC nie ma najmniejszego sensu.

Poznajmy się!

Przy pierwszym uruchomieniu aplikacji zakładamy swój profil. Możemy ich założyć dowolną ilość, dzięki czemu jednym Photonem może swobodnie bawić się kilka osób i każda indywidualnie zapisuje swoje postępy. Podajemy swoje imię, płeć i personalizujemy awatar oraz nadajemy dla Photona. Możemy skorzystać z gotowych awatarów, jak również użyć swojego zdjęcia. Od razu warto zaznaczyć, że aplikacja Photona potrzebuje zgody na korzystanie z Telefonu i Aparatu. Dlaczego? Właśnie do konfiguracji profilu. Aplikacja Telefonu daje dostęp do klawiatury, a aparat jest potrzebny do zrobienia zdjęcia awataru. Photon nie skanuje nic poza kolorem powierzchni, nie zapisuje planu pomieszczeń i mieszkania oraz nie rejestruje dźwięku. Tym samym nie wpisuje się w popularny ostatnio temat zabawek szpiegujących użytkownika.

Ekran "dowodzenia" Photona

Początek zabawy to krótki samouczek, który pokazuje wszystkie elementy aplikacji. Po krótkim wstępie przechodzimy do poznawania historii Photona oraz pierwszego języka programowania - Draw. Przechodząc kolejne plansze uczymy się sterować robotem oraz wydawać mu proste polecenia za pomocą rysowania linii na ekranie, po których ma się poruszać oraz nanoszenia na planszę czynności, jak np. zmiany kolory podświetlenia.

Jedno z zadań na poziomie Draw - narysuj ścieżkę i użyj odpowiedniego koloru podświetlenia

Każdy ruch wirtualnego robota na ekranie jest odwzorowywany przez fizyczne urządzenie, które porusza się w tym czasie po podłodze. Długość pojedynczego ruchu można zawsze regulować na ekranie programowania, w zakresie 10-60 cm, dzięki czemu możliwa jest zabawa zarówno na większej, jak i na ograniczonej przestrzeni. Dodatkowo możemy sami zrobić planszę z polami o wybranej długości lub skorzystać z gotowej maty z kwadratowymi polami o boku długości 28 cm. Maty pojawią się w sprzedaży po nowym roku.

Zestaw zwierzęcych odgłosów Photona to jedne z wielu dostępnych w jego repertuarze

Po zakończeniu każdej z planszy Photon wydaje zabawne dźwięki wyrażające radość i podziw lub smutek w przypadku niepowodzenia. Nie ma takiej możliwości żeby nie spodobały się one dziecku (o dorosłych nie wspominając). Byłem przekonany, że wszystkie odgłosy powstały przy użyciu jakiegoś syntezatora. Okazało się, że dźwięki zostały nagrane w studiu przez żywych aktorów, a następnie przeszły cyfrową obróbkę.

Zakupy!

Po każdym ukończonym etapie dostajemy punkty, za które można później kupić ulepszenia robota, np. zwiększyć jego wytrzymałość w trybie jazdy dowolnej, szybkość poruszania się lub dokupić nowe kolory i wydawane dźwięki. Jeśli chcemy mieć więcej punktów, wystarczy ponownie uruchomić wybrany poziom. Twórcy Photona nie przewidzieli mikrotransakcji. Za realne pieniądze nie możemy kupić dodatkowych punktów lub umiejętności i w przyszłości ma się to nie zmienić.

Photonem można sterować za pomocą strzałek lub w pełnym zakresie 360 stopni

Wszystkie polecenia i opisy zadań w aplikacji są napisane na ekranie, nie są odczytywane przez lektora. Na początku od razu uznałem to za wadę, ale po namyśle jest to jednak zaleta. W końcu czytanie zmusza dziecko do myślenia, a i sama praktyka czytania jest w młodym wieku bardzo przydatna. Lektor miał się pojawić w aplikacji i takie były pierwotne założenia, ale w przyszłości dopasowanie go do różnych języków tylko niepotrzebnie wydłużyłoby proces produkcji.

Po lewej malujemy domek wg wzoru, a po prawej musimy ułożyć odpowiednią ścieżkę

Jak to często bywa w grach mobilnych, Photon ma ograniczoną ilość punktów wytrzymałości, dlatego też na raz nie można przejść wszystkich poziomów za jednym razem. Po ukończeniu kilku z nich musimy poczekać ok godziny na zregenerowanie sił. Oprócz tego co kilka poziomów pojawiają się mini-gry. Musimy w nich ułożyć ścieżkę, po której robot musi dotrzeć do wyznaczonego celu lub zagrać w klasyczne "memo". Dzięki temu dziecko nie znudzi się wykonując wyłącznie zadania polegające na zaprogramowaniu ścieżki.

Widok pierwszego świata gry

Po zakończeniu etapu wprowadzającego w najprostszy język programowania pojawia się bardzo ciekawy przerywnik w postaci mini-gier uczących dziecko kolorów. Oprócz poznawania podstawowych barw aplikacja pokazuje jak uzyskać np. kolor zielony poprzez zmieszanie żółtej i niebieskiej farby. Dzięki temu dziecko będzie mogło wcześniej pozyskać wiedzę, z którą spotka się w pierwszych klasach szkoły podstawowej.

Wszystkie ruchy Photona w języku Badge trzeba sobie wyobrazić bez rysowania linii na ekranie

Kolejnym etapem jest drugi język programowania - Badge. Polecenia są w nim wydawane poprzez układanie w odpowiedniej kolejności klocków oznaczających daną czynność. Ten etap wymaga już bardziej zaawansowanego myślenia oraz uruchomienia wyobraźni. Musimy wymyślić jakie ruchy Photon musi wykonać, aby dotrzeć z punktu A do punktu B, bez rysowania ścieżki na ekranie. Mocno przypomina to programowanie w języku Logo, nauczanego do tej pory w gimnazjach. W przypadku Photona jest to przedstawione w taki sposób, że bez problemu powinny opanować go dzieci nawet w wieku 6-8 lat, czyli nawet dwa razy wcześniej niż spotkają się z tym w szkole.

Na chwilę obecną w aplikacji Photona dostępny są dwa światy, a nauka kończy się mniej więcej w połowie nauki języka Badge. To niewiele, bo zabawa kończy się zaledwie po kilku godzinach. Ale w drodze są już kolejne aktualizacje aplikacji, które przyniosą nowe światy. Wraz z nimi poznamy nowych bohaterów historii Photona, kolejne możliwości dostępnych języków programowania, nowe możliwości robota (np. odblokowanie kolejnego czujnika) oraz nowe elementy z wiedzy przydatnej w przyszłej nauce w szkołach. Twórcy planują udostępniać nowe światy co 2-3 tygodnie.

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News