DAJ CYNK

Test robota Photon

Arkadiusz Dziermański (orson_dzi)

Wydarzenia

Akumulator

Photon jest zasilany litowo-jonowym akumulatorem o pojemności 3000 mAh. Ładujemy go zwykłym kablem microUSB. Podczas ładowania czułki robota mrugają jasnym światłem, a dodatkowo świeci się dioda obok portu USB. W trakcie "karmienia" Photon pozostaje nieaktywny, nie można jednocześnie ładować go i używać.

Zgodnie z zapowiedziami Photon na pojedynczym ładowania powinien działać przez ok 5-6 godzin i jest to prawda. Zazwyczaj tyle potrzeba żeby całkowicie rozładować akumulator. Stan naładowania Photona jest widoczny w prawym górnym rogu aplikacji. Co prawda jest to tylko skala z kreskami, jak w starszych telefonach, ale działa o wiele sprawniej. Każdy ze stopni skali znika po takim samym czasie.

Czy warto kupić Photona?

Na temat Photona wiedziałem do tej pory dużo. Czytałem możliwe każdy wpis na Facebooku i artykuły jakie pojawiały się w Internecie. Pomimo tego Photon na każdym kroku mnie zaskakiwał i za każdym razem pozytywnie. Wszystko jest tak dobrze przemyślane i stworzone, że aż ciężko uwierzyć, że to na początku był tylko studencki projekt. Idealnie widać tutaj współpracę osób "technicznych", które chciały przekazać wiedzę o programowaniu z psychologami, którzy tą wiedzę przekuli w zabawę przystępną dla dziecka. Z programowaniem miałem niewielką styczność. Logo za małolata, później proste programy w C++ w liceum, ale to wystarczy, żeby zauważyć takie niewielkie rzeczy jak średniki na końcu kodów lub umiejętne zastosowanie funkcji w prostych mini-grach. Dzieci bawiące się Photonem nawet nie będą świadome tego, że właśnie pozyskują wiedzę, którą będą w stanie za kilka lat zawstydzić rówieśników w szkole.

Do Photona nie można podchodzić tylko przez pryzmat zabawki uczącej programowania. Naukę nazwałbym tutaj tylko efektem ubocznym dobrej zabawy. To przede wszystkim nią zapewnia obcowanie z Photonem i jest to zabawa na naprawdę wysokim poziomie.

W zasadzie jedyną poważną wadą Photona jest jego cena. 799 zł to w polskich realiach duży wydatek jak na zabawkę dla dziecka, ale trzeba przy tym pamiętać, że jest to wydatek jednorazowy. Pomysłów na nowe światy twórcom robota nie brakuje i Photon powinien mieć zapewnione wsparcie nie tylko przez długie miesiące, ale i lata. Polski rynek to dopiero początek drogi. W planach jest ekspansja na rynki zachodnie. Czy to się uda? Moim zdaniem tak. Może o tym świadczyć popularność, jaką Photon już zdobył w naszym kraju. Przed Świętami wyprzedane zostały wszystkie zapasy magazynowe.

Photona zdecydowanie rekomenduję każdemu. Bez względu na to, czy będzie to zabawka dla dziecka, rodzica, czy materiał dydaktyczny do szkoły. Wydane pieniądze będą długofalową i opłacalną inwestycją.

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News