DAJ CYNK

Niecodzienna przygoda klientki PKO BP, w tle numer telefonu

Marian Szutiak

Aplikacje

Niecodzienna przygoda klientki PKO BP, w tle numer telefonu

Nowy numer telefonu nie musi być wcale nowy. Przekonała się o tym pewna posiadaczka konta w PKO Banku Polskim, która nie mogła aktywować aplikacji IKO. Rozwiązanie się znalazło, ale wymagało poświęcenia większej ilości czasu.

Portal Bankier.pl opisał ciekawy przypadek swojej czytelniczki, która napotkała nieoczekiwany problem podczas próby aktywacji aplikacji IKO. Okazało się, że jej nowy numer telefonu jest "nowy" tylko z nazwy i pochodzi z tak zwanego "recyklingu". Chodzi o to, że telekomy przydzielają nieużywane przez dłuższy czas numery nowym użytkownikom. Może to dać różne rezultaty, w tym problemy z użyciem takich numerów na przykład w bankowości mobilnej.

Twój numer jest już używany przez kogoś innego

Podczas próby aktywacji aplikacji IKO, klientka PKO BP otrzymała pokazany na poniższym zdjęciu komunikat. Wynika z niego, ze jej nowy numer telefonu był kiedyś używany przez innego klienta tego banku, który go w nim zarejestrował. Aby można było ten numer ponownie wykorzystać, należy go wyrejestrować z konta innego człowieka.

IKO komunikat
Źródło: bankier.pl

Bank wymaga, by poprzedni właściciel numeru wyrejestrował aktualnie używany numer z aplikacji IKO. Obecnie to ja korzystam z tego numeru i nie mogą aktywować aplikacji. Człowiek być może już nie żyje i nigdy tego nie zrobi, a ja nie mogę korzystać z aplikacji bez wyrejestrowania tego numeru z jego konta.

– napisała czytelniczka serwisu Bankier.pl

Z informacji udzielonych przez czytelniczkę serwisu Bankier.pl wynika, że może ona podać ten sam numer do autoryzacji przelewów oraz kontaktu. Teoretycznie jest on więc przypisany do jej konta, jednak gdy ktoś wyśle jej ktoś pieniądze na ten numer telefonu, zostaną one zaksięgowane na konto poprzedniego posiadacza numeru.

Banku nie interesuje, że mam umowę na ten numer telefonu. Złożone reklamacje zostały odrzucone.

– dodała klientka PKO BP

Co na to PKO Bank Polski?

Do sprawy odniosło się biuro prasowe PKO BP. W odpowiedzi na pytania serwisu Bankier.pl poinformowano, że takie wyjątkowe sytuacje wymagają indywidualnego podejścia. Zgodnie z regulaminem świadczenia usługi bankowości elektronicznej w tym banku, klient w momencie zaprzestania używania numeru telefonu komórkowego, przypisanego do konta, powinien go usunąć również z banku. Tak jednak w tym przypadku się nie stało.

Co zatem powinna zrobić w takiej sytuacji opisywana wyżej klientka PKO Banku Polskiego? Powinna udać się do dowolnego oddziału banku ze smartfonem, na którym chce aktywować aplikację IKO. By potwierdzić, że dany numer należy do niej, doradca wysyła SMS-a na ten numer i prosi o kod z jego treści.

Doradca w oddziale powinien również w imieniu klientki złożyć reklamację, która spowoduje usunięcie z bankowego systemu aplikacji poprzedniego właściciela (lub właścicielki), powiązanej z tym numerem. To usunięcie może jednak zająć trochę czasu, jeśli konieczne będzie skontaktowanie się z tym użytkownikiem i poproszenie go o przerejestrowanie aplikacji na inny, nowy numer, którego aktualnie używa.

– poinformowało biuro prasowe PKO BP

Innymi słowy, rozwiązanie problemu wynikającego z tego, że poprzedni posiadacz danego numeru telefonu nie wyrejestrował go ze swojego konta bankowego, wcale nie jest takie proste, jak można by oczekiwać. Z odpowiedzi banku wynika, że konieczny będzie między innymi kontakt z poprzednim użytkownikiem numeru.

Zobacz: PKO BP posłuchał klientów. W aplikacji wprowadził zmiany
Zobacz: PKO BP żongluje kodami. Klienci będą jeszcze bezpieczniejsi

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News

Źródło zdjęć: Lech Okoń / Telepolis.pl

Źródło tekstu: Bankier.pl