Ministerstwo Handlu Przemysłowego Federacji Rosyjskiej dopuściło do użytkowania pierwszy bankomat krajowej produkcji. Nie jest jasne, co owo urządzenie potrafi, ani na ile jest bezpieczne, ale Rosjanie są pewni: już w październiku trafi do klientów.
Masowo nakładane na Rosję sankcje miewają zaskakujące konsekwencje. Jak to, że cały kraj znalazł się w obliczu utraty dostępu do gotówki i nie w sensie niedoboru banknotów, lecz braku możliwości ich wypłaty z bankomatu.
Dwaj najwięksi producenci bankomatów, Diebold Nixdorf i NCR, już w marcu wstrzymali wszelkie dostawy do Federacji, włączając w to części serwisowe. Niedługo potem wraz ze swym Windowsem, nierzadko wykorzystywanym w ATM-ach, zawinął się Microsoft. Jak zostało oszacowane, w krótkim czasie liczba sprawnych maszyn w największych skupiskach miejskich mogła spać nawet o połowę.
Banki próbowały ponoć ratować się dostawami z Chin, jednak zdaniem rosyjskiego serwisu technologicznego w3bsit3-dns szybko okazały się one niewystarczające. Azjatyccy producenci mieli mieć bowiem zbyt dużo zamówień na rynku lokalnym, by w dodatku jeszcze wysyłać sprzęt do Rosji, a przy tym przeszkolić obsługę.
Rozwiązaniem wszystkich tych problemów ma być pierwszy bankomat wyprodukowany w Rosji, a konkretniej model SAGA S-200ATM. Co ciekawe, jest to projekt, którym chwalono się już od dłuższego czasu, ale dopiero teraz zostaje on niejako zmaterializowany. Doczekał się też konkretnej daty debiutu, ustalonej na październik 2022 roku.
Technicznie rzecz ujmując, mowa tu nie tylko o bankomacie, ale też wpłatomacie i drukarce wciąż popularnych czeków w jednym. Jak na razie, brzmi to całkiem sensownie, a poniżej możecie też zobaczyć efekt (o ile to nie atrapa).
Firma SAGA, zarejestrowana w Moskwie i dotąd kojarzona głównie z budową sieci szkieletowych, niedawno przejęła obowiązki serwisowe bankomatów po uciekających partnerach zachodnich. Teraz jej dyrektor generalny, Andriej Żołobow, śmiało deklaruje, że potrafi wyprodukować nawet 25 tys. urządzeń w skali roku, co daje około 25 proc. więcej niż wynosi krajowe zapotrzebowanie.
Warto podkreślić, według przedstawiciela niemalże wszystkie komponenty, w tym procesor i system operacyjny, również pochodzą z Rosji. Niestety szczegółów na ich temat nie znamy, ale jeśli ktokolwiek jest w stanie wyprodukować tam CPU, to można przyjąć, że są to zakłady w Zielonogrodzie, odpowiedzialne za układy Elbrus i Bajkał.
W czerwcu pracę nad własnym systemem do bankomatów, opartym na Linuksie, ogłosił największy rosyjski bank, Sbier. Nie wiadomo, czy projekt ten jest jakkolwiek z działaniami SAG-i powiązany.
I cóż, mając z tyłu głowy słynną rosyjską solidność, w dodatku połączoną z zamiłowaniem do kombinatorstwa, redakcja niecierpliwie czeka na wdrożenie prezentowanych maszyn do powszechnego użytku ;)
Źródło zdjęć: Hadrian / Shutterstock
Źródło tekstu: 4PDA, oprac. własne
