Złodzieje w kanadyjskim miasteczku Rimbey, aby dobrać się do kasy oszczędnościowej, wykorzystali ciężki sprzęt budowlany. Znamy to, prawda?
Ręka w górę, kto pamięta misję w GTA V, w której bohaterowie, rabując bank, sięgają po buldożer. To oczywiście fikcja, ale, jak się okazuje, wcale nie taka abstrakcyjna.
Złodzieje z Rimbey w Kanadzie najpierw odwiedzili plac budowy, by ukraść z niego koparkę, a następnie wjechali maszyną w placówkę kasy oszczędnościowej Servus Credit Union - czytamy w raporcie policji. Celem grupy było zdobycie ulokowanego w oficynie bankomatu, co się ostatecznie udało.
Jak wynika z przedstawionej relacji, całe zajście miało miejsce w poniedziałek przed godziną 3.00 w nocy. To ma tłumaczyć, dlaczego nikt nie zareagował na samą kradzież potężnego pojazdu.
Co jednak najciekawsze, podobieństwa do popularnej gry wideo nie ograniczają się tu do wykorzystanego narzędzia. Analogię można dostrzec też w lokalizacji ataku, gdyż Rimbey to licząca niespełna 2,5 tys. mieszkańców, kameralna mieścina, oddalona o co najmniej 60 km od większej aglomeracji.
Ruch jest tam więc znikomy, a już zwłaszcza w godzinach nocnych. Dłuższą chwilę zajmuje przy tym przyjazd większej jednostki policji, o czym bandyci zapewne doskonale wiedzieli.
Służby nie podają co prawda, jaka kwota padła łupem złodziei, ale mówią o znaczących stratach. Wiemy ponadto, że napastnikom udało się uciec z miejsca zdarzenia i na tę chwilę nie zostali choćby zidentyfikowani.
Źródło zdjęć: cozyta / Shutterstock, RCMP
Źródło tekstu: Materiały prasowe, oprac. własne
