DAJ CYNK

Rzeź na rynku kryptowalut. Bitcoin obrywa gorzej niż złotówka

Przemysław Banasiak

Wydarzenia

Rzeź na rynku kryptowalut. Bitcoin obrywa gorzej niż złotówka

Sytuacja na rynku kryptowalut jest tragiczna. Najpopularniejsze z nich jak Bitcoin czy Ethereum straciły na wartości od 15 do 20% tylko w ostatnich 24 godzinach.

 

Większość graczy, ale i osób wykorzystujących komputery do pracy zarobkowej bardzo mocno pogardza górnikami kryptowalut. Powód jest prosty. Szaleństwo na kopanie kryptowalut sprawiło, że kupno karty graficznej w ostatnich dwóch latach było szalenie trudne. Dostępność w sklepach była niewielka, a ceny zawyżone - czasami nawet kilkukrotnie względem MSRP.

Bitcoin stracił na wartości ponad 30 000 złotych

Na szczęście od początku roku sytuacja zdaje się normować. Głównie za sprawą drożejącej energii elektrycznej i taniejących kryptowalut. Przez to wielu górników przestało rozbudowywać swoje koparki lub wręcz je wyprzedawać. A wygląda na to, że gracze mają powód do świętowania - ceny kryptowalut zaczęły pikować.

Rynek kryptowalut odczuwa obecnie dotkliwe skutki piątkowego raportu na temat inflacji konsumenckiej opublikowanego przez Departament Pracy Stanów Zjednoczonych. Według ankiety przeprowadzonej wśród ekonomistów przez dziennik The Wall Street Journal wskaźnik cen towarów i usług konsumpcyjnych (CPI) miał wzrosnąć w maju o 8,3%, ale rząd USA podał, że wzrósł on o 8,6%.

Jest to rekordowa wartość w ciągu ostatnich 40 lat. W rezultacie ceny amerykańskich akcji gwałtownie spadły, a kryptowaluty zachowały się tak, jak już zdążyliśmy się przyzwyczaić. Podążyły za akcjami technologicznymi w dół - ale tym razem wyjątkowo mocno. Powód? Przy tak wysokiej inflacji ludzie mają tendencję do odchodzenia od ryzyka związanego z rynkiem akcji.

Rzeź na rynku kryptowalut. Bitcoin obrywa gorzej niż złotówka

Gwoździem do trumny okazały się doniesienia deweloperów Ethereum, którzy zdecydowali się o przesunięciu "difficulty bomb" z czerwca na (najwcześniej) sierpień. Według redakcji Bloomberg powodem są błędy w oprogramowaniu. Takie opóźnienie oznacza też kolejny poślizg w długo wyczekiwanym przejściu z Proof of Work (PoW) na Proof of Stake (PoS).

Rzeź na rynku kryptowalut. Bitcoin obrywa gorzej niż złotówka

W efekcie jedna z popularniejszych kryptowalut wśród górników, czyli wspomniane Ethereum, kosztuje już 1200 dolarów (około 5345 złotych), gdy jeszcze tydzień temu było to ponad 1850 USD (około 8240 PLN). Tym samym opłacalność kopania spadła jeszcze bardziej, a sporo osób w panice zaczęło wyprzedawać swoje ETH. W przypadku Bitcoina nie wygląda to lepiej. W zeszły poniedziałek kosztował 31 300 dolarów (około 139 500 złotych), a dzisiaj jest to zaledwie 22 800 dolarów (około 101 626 złotych).

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News

Źródło zdjęć: Shutterstock, Coindesk

Źródło tekstu: oprac. własne