DAJ CYNK

Otwarta bankowość - chcemy z niej korzystać, ale... nie wiemy czym jest

Jakub Szczęsny

Wydarzenia

karty kredytowe

Otwarta bankowość, według raportu Mobey Forum to rozwiązania pożądane przez konsumentów. Tyle, że ci sami konsumenci nie do końca są świadomi, jakie dokładnie usługi znajdują się w tym kręgu. Wydaje się, że open banking nie powinien ucierpieć na tym zjawisku. 

Autor raportu na temat open banking wskazał jednoznacznie: aż 1/3 konsumentów (badanie na próbie wynoszącej 1010 osób, 2019 rok) wskazało, że są oni ekstremalnie zainteresowani lub bardzo zainteresowani usługami z zakresu otwartej bankowości. Jakie konkretnie produkty respondenci wybrali? Między innymi porównywarki produktów oraz... weryfikację tożsamości za pomocą konta bankowego. Najmniejsze zainteresowanie wzbudzają usługi finansowe związane z szybkimi kredytami oraz ratami. Średnim natomiast charakteryzują się produkty "pay-by-bank" oraz platformy dostępu do kilku kont bankowych w ramach jednej platformy. 

Zobacz: ING udostępnia "prośbę o przelew" w ramach BLIK-a

Otwarta bankowość i multibanking

Są wśród nas konsumenci, którzy potrzebują "multibankingu" - czyli platform, które pozwalają na kilkoma rachunkami w ramach jednej platformy. Konsumenci są tym bardziej zainteresowani tym rozwiązaniem, im więcej kont bankowych posiadają (co jest zupełnie zrozumiałe). Jednak znacząca większość użytkowników usług bankowych wyraża chęć korzystania z takiego rozwiązania wewnątrz macierzystego banku - czyli posiadać dane o wszystkich rachunkach w ramach platformy, którą dostarcza im "główna" instytucja finansowa. 

Biorąc pod uwagę to, że użytkownicy przywiązują się do swoich banków, takie wyniki nie dziwią. To też najprostsze do implementacji przez banki rozwiązanie.

Krzysztof Pulkiewicz z banqUP

Pewnym problemem jest jednak to, że duża część użytkowników wcale nie łączy wprowadzanych przez banki usług z open banking. Niemniej, jak wykazuje zeszłoroczne badanie PwC, jedynie 18 proc. użytkowników wie czym rzeczywiście jest otwarta bankowość. Na szczęście, według prognoz, ten odsetek ma się zwiększyć do około 64 proc. w roku 2022. Nie zmienia to jednak faktu, że konsumenci chętnie korzystają z rozwiązań z zakresu open banking - nawet, jeżeli o tym zwyczajnie nie wiedzą. 

Zobacz: Cashback w Twisto pozwala odzyskać 10% kwoty zakupu

To, że mimo zainteresowania usługami konsumenci nie znają terminu “otwarta bankowość” wcale mnie nie dziwi. Większość konsumentów nie wie, z jakich technologii korzysta na co dzień, gdy używa przeróżnych urządzeń. Pan Jourdain, bohater "Mieszczanin szlachcicem" Moliera też nie wiedział, że całe życie mówił prozą. Z perspektywy konsumenta najważniejsze jest przecież to, by rozwiązanie faktycznie odpowiadało na jego potrzeby. Rynek zdobędą te podmioty, które zaoferują dzięki open banking największą wartość dodaną klientom.

tłumaczy dalej Krzysztof Pulkiewicz z banqUP.

Otwarta bankowość - czyli co?

Dzięki wprowadzonej w 2019 roku dyrektywie PSD2, strony trzecie, banki, spółki technologiczne uzyskały dostęp do systemów bankowych. Tym samym, otworzyła się możliwość dodawania zewnętrznych usług w ramach rozwiązań bankach. W Finlandii na przykład kilka tamtejszych banków wprowadziło możliwość zarządzania rachunkami znajdującymi się w innych instytucjach finansowych. Jednak w powszechnej nomenklaturze określenia "open banking" czy "otwarta bankowość" funkcjonuje bardzo słabo i mało kto (na razie) wiąże je z nowoczesnymi usługami obok bankowości. 

Źródło danych

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News

Źródło tekstu: Mobey Forum