Spotify ogłosił, że podnosi ceny subskrypcji Premium na wielu rynkach na całym świecie. Wiemy, czy na liście jest Polska.
Wciąż wprowadzamy innowacyjne rozwiązania i inwestujemy w rozwój serwisu z myślą o jakości i doświadczeniach każdego użytkownika. To właśnie dlatego zmieniamy od czasu do czasu wysokość opłat za korzystanie ze Spotify. Zdarza się też, że musimy dostosować nasze ceny do specyfiki i wymogów rynków lokalnych, aby zachować najwyższą jakość usług świadczonych na rzecz słuchaczy.
Nieustannie pracujemy nad tym, aby dostarczać Ci wysoce spersonalizowane funkcje inne potężne narzędzia do odkrywania muzyki.
– tak Spotify uzasadnia korektę cen
Serwis ma obecnie ponad 200 milionów subskrybentów. Usługa Spotify Premium daje dostęp do muzyki na żądanie i bez reklam. W porównaniu z konkurencją, a przynajmniej jej częścią, brakuje tu muzyki w jakości Hi-Fi. Usługa miała zostać dodana do Spotify, ale jeszcze to nie nastąpiło.
Zobacz: Spotify Hi-Fi już gotowe. Serwis wstrzymał premierę
Spotify opublikowało listę krajów, w których użytkowników muzycznej platformy czekają wzrosty cen. Są to: Andora, Albania, Argentyna, Austria, Australia, Bośnia i Hercegowina, Belgia, Bułgaria, Brazylia, Kanada, Chile, Kolumbia, Kostaryka, Cypr, Dania, Ekwador, Estonia, Hiszpania, Finlandia, Francja, Wielka Brytania, Grecja, Gwatemala, Hong Kong, Chorwacja, Indonezja, Irlandia, Izrael, Islandia, Włochy, Litwa, Luksemburg, Łotwa, Monako, Czarnogóra, Macedonia Północna, Malta, Meksyk, Holandia, Norwegia, Nowa Zelandia, Peru, Portugalia, Serbia, Szwecja, Singapur, Słowenia, Słowacja, San Marino, Tajlandia, Türkiye, Stany Zjednoczone i Kosowo.
Jak widać powyżej, podwyżki na razie ominęły Polskę. A jak duże są zapowiadane podwyżki? Spotify podał nowe miesięczne ceny, które będą obowiązywać w USA. Wzrosty sięgają 20%:
W Polsce obowiązują następujące ceny Spotify Premium:
Zobacz: Spotify wspiera zdrowie psychiczne młodych
Zobacz: Zaloguj się albo stracisz konto razem ze wszystkimi grami
Źródło zdjęć: Fabio Principe / Shutterstock.com
Źródło tekstu: Spotify