Grupa Cineworld szykuje się do postępowania upadłościowego. Co to oznacza dla polskiego Cinema City?
Ostatnie dni w świecie kinowym stały pod znakiem możliwego bankructwa Cineworld. W Polsce grupa jest właścicielem sieci kin Cinema City. W naszym kraju mamy 34 kina Cinema City w 20 miastach. Aż 9 z tych 20 miast znajduje się w województwie śląskim. Co te doniesienia oznaczają dla polskich widzów?
Cineworld jeszcze przed pandemią trzymał się naprawdę dobrze. Za jedną akcję trzeba było zapłacić ponad 200 funtów. Jeszcze niedawno było to 20 funtów, teraz ledwie 2 funty. Ciekawostką jest fakt, że jedną z dwóch kluczowych osób w zarządzie Cineworld jest Polka. To Alicja Kornasiewicz. Niestety dla Cineworld pandemia mocno przetrzebiła kina, a Holywood ograniczył produkcję hitów filmowych. To właśnie na brak premier narzekali przedstawiciele sieci.
Cineworld ma prawie 800 kin, ale zdecydowana większość kin znajduje się w USA. Na drugim miejscu jest Wielka Brytania. Jak podaje Wall Street Journal Cineworld szykuje się do przeprowadzenia postępowania upadłościowego właśnie tam. Przedstawiciele polskiego oddziału uspokajają, że nikt w Polsce kin zamykać nie zamierza. Polska nie będzie fenomenem, kina będą otwarte we wszystkich krajach. W pierwszej kolejności Cineworld spróbuje zdobyć nowych inwestorów i akcjonariuszy. Rozwodni się struktura akcjonariuszy, ale to kluczowe dla przyszłości firmy.
Zobacz: Netflix: co pojawiło się w tym tygodniu? 21 sierpnia 2022
Zobacz: Jakie anime oglądać? Najlepsze anime na lato - lipiec 2022
Źródło zdjęć: cinema city facebook
Źródło tekstu: slaski biznes, WSJ, wł
