DAJ CYNK

Koniec cwaniakowania. Nadciąga bat na sztuczną inteligencję

Przemysław Banasiak

Aplikacje

Koniec cwaniakowania. Nadciąga bat na sztuczną inteligencję

Korzystasz z ChatGPT w pracy lub szkole? Niedługo może się to skończyć, bo bardzo łatwo będzie wykryć sztuczną inteligencję w tekście.

 

Od 2022 roku możemy obserwować rosnącą popularność sztucznej inteligencji, która obecnie dostępna jest już na wyciągnięcie ręki. Rozwiązania takie jak ChatGPT czy Midjourney przeszły długą drogę, a generowane przez nie treści prezentują się znacznie lepiej i używane są przez miliony osób na całym świecie.

Nowe rozwiązanie OpenAI ma aż 99,9% skuteczności

Oczywiście AI ma również wielu przeciwników, a część z nich chce wiedzieć czy obcuje z dziełem człowieka, czy maszyny. W sieci jest sporo narzędzi do tego celu, ale większość z nich ma mizerną skuteczność i potrafi wykrywać sztuczną inteligencję w całkowicie autorskich treściach.

The Wall Street Journal donosi, że OpenAI opracowało narzędzie mające aż 99,9% skuteczności wykrywania tekstu wygenerowanego przez sztuczną inteligencję. Dotyczy to jednak tylko ChatGPT, materiały z konkurencyjnych rozwiązań jak Gemini od Google czy Llama od Meta są bezpieczne.

Wszystko rozbija się o sposób działania. OpenAI chce by ich chatbot nakładał na generowany tekst specjalny "znak wodny", który byłby niewidoczny dla człowieka. Ma to nie wpływać na jakość generowanych treści.

Jak na razie "wykrywacz AI" nie jest dostępny publicznie i prawdopodobnie szybko się to nie zmieni. Według badań przeprowadzonych wśród użytkowników, aż 69% osób obawia się fałszywych oskarżeń. Co ważniejsze 30% ankietowanych zadeklarowało przejście do konkurencji, jeśli treści z ChatGPT będą "do wykrycia". Również zdania wśród pracowników OpenAI są podzielone.

Rodzi się też pytanie jak łatwo byłoby ominąć wspomniany "znak wodny", tłumacząc tekst na inny język i potem znowu na docelowy np. w Google Translate czy wydając polecenie ChatGPT by dodał konkretne znaki lub słowa, które potem byśmy usunęli zaburzając pierwotny szyk wygenerowanego tekstu.

Zobacz: AMD planuje nowe karty graficzne. Będą bardzo tanie
Zobacz: Chiny śmieją się w twarz Zachodowi. Sankcje są nieskuteczne

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News

Źródło zdjęć: Telepolis / Arkadiusz Bała

Źródło tekstu: The Wall Street Journal, oprac. własne