Google rozpoczyna pilotażowy program, który pozwoli deweloperom aplikacji pobierać opłaty z pominięciem sklepu Google Play. Jest to wynikiem wszystkich batalii sądowych, lecz programiści i tak nie będą zadowoleni.
Już od wielu lat deweloperzy aplikacji mobilnych toczą zacięty bój sądowy z Google i Apple. Giganci technologiczni oskarżani są o monopolistyczne reguły kierujące ich sklepami. Do tej pory nie było możliwości dokonanie płatności z pominięciem Google Play lub App Store. Teraz Google wprowadza taką możliwość, lecz deweloperzy nadal mogą nie być zadowoleni.
Google rozpoczęło pilotażowy program, do którego mogą zapisać się deweloperzy aplikacji mobilnych na smartfony z systemem Android. Inicjatywa polega na tym, że konsumenci dostaną wybór, czy wolą dokonać płatności za pośrednictwem sklepu Play, czy systemu płatniczego dewelopera. Program nosi nazwę "User Choice Billing", a jego pierwszym partnerem zostało ogłoszone Spotify.
Jeśli klienci zdecydują się skorzystać z alternatywnej metody płatności, deweloperzy nadal będą zmuszeni płacić opłaty za usługi Google. Będą one jednak mniejsze o 4% w przypadku wyboru alternatywnej metody płatności. Google uzasadnia, że pobierane opłaty są potrzebne do obsługi „ciągłych inwestycji w Androida i Google Play”.
Nowy program nie będzie z miejsca dostępny wszędzie. Zamiast tego, Google przetestuje go w wybranych krajach. Do tych zalicza się Australia, Indie, Indonezja, Japonia, Austria, Belgia, Bułgaria, Chorwacja, Czechy, Dania, Estonia, Finlandia, Francja, Niemcy, Grecja, Węgry, Islandia, Irlandia , Włochy, Łotwa, Liechtenstein, Litwa, Luksemburg, Malta, Holandia, Norwegia, Polska, Portugalia, Rumunia, Słowacja, Hiszpania i Szwecja.
Zobacz: Masz Samsunga? Ktoś mógł mieć dostęp do twoich danych
Zobacz: Realme Buds Air 3 Neo – test tanich słuchawek TWS
Źródło zdjęć: Shutterstock
Źródło tekstu: 9to5Google
