DAJ CYNK

W Polsce rządzi Skype, Zachodnią Europę podbił WhatsApp

Mieszko Zagańczyk

Aplikacje

Zdalna praca i nauka w czasach pandemii stała się koniecznością, ale też swoistym fenomenem. Komunikatory internetowe, dotąd używane w sposób niezobowiązujący, zyskały dodatkowy wymiar – są to teraz najważniejsze narzędzia w kontaktach między ludźmi. U nas najpopularniejszy okazał się Skype. A jak wygląda to w pozostałych krajach Europy?

Zdalna praca i nauka w czasach pandemii stała się koniecznością, ale też swoistym fenomenem. Komunikatory internetowe, dotąd używane w sposób niezobowiązujący, zyskały dodatkowy wymiar – są to teraz najważniejsze narzędzia w kontaktach między ludźmi. U nas najpopularniejszy okazał się Skype. A jak wygląda to w pozostałych krajach Europy?

W Europie od czasów wprowadzenia restrykcji zainteresowanie komunikatorami wzrosło siedmiokrotnie. To gigantyczny wzrost liczby użytkowników, co prowadzi też do pytania – który z nich wybrać, który jest najlepszy? Na to pytanie nie ma prostej odpowiedzi, ale wiemy za to, gdzie i który program zdobył największe uznanie. Zbadał to zespół analityczny Picodi.com, sprawdzając, które narzędzia i aplikacje dające możliwość przeprowadzenia rozmów wideo najbardziej zyskały na popularności w ostatnim czasie.

Zobacz: WhatsApp się nie popisał. Limit osób na wideoczacie podniesie do 8
Zobacz: Zoom i Skype zagrożone. WhatsApp będzie ich nowym rywalem

Badacze przeanalizowali średnią liczbę wyszukań online kilkunastu najpopularniejszych komunikatorów, zarówno od dużych producentów, jak i niszowych m.in. Google, Microsoft, Facebook, Rakuten, Line Corporation.

W Europie numer jeden to WhatsApp

Zdaniem autorów raportu, bezsprzecznym europejskim zwycięzcą jest WhatsApp, wyszukiwano go bowiem najczęściej w aż 22 krajach. Ta aplikacja wiedzie prym od Portugalii, przez Hiszpanię, Szwajcarię, Włochy, aż po Niemcy i Czechy. Eksplozja zainteresowania zielonym komunikatorem jest widoczna również w Rosji, Turcji czy Mołdawii.

W 14 krajach najczęściej używanym komunikatorem był Zoom. Zainteresowanie nim plasowało się na wysokim poziomie głównie na północy Europy (Wielka Brytania, Norwegia), w niektórych krajach bałtyckich (Litwa, Estonia) oraz w Ukrainie i Mołdawii.

Zobacz: T‑Mobile: obsługa klientów przez aplikację WhatsApp

A co w Polsce? Skype...

Z kolei Polska znalazła się wśród zwolenników komunikatorowego weterana, tj. Skype’a. Jest on najchętniej wykorzystywany w ostatnim czasie także na Słowacji, Węgrzech i w Grecji. Popularność Skype'a w Polsce to najprawdopodobniej efekt wykorzystania tego narzędzia przez polityków i znane osoby z życia publicznego, pojawiające się w stajach telewizyjnych w programach na żywo.

Viber i Microsoft Teams podobnie jak Skype królowały tylko w czterech krajach. Oba komunikatory znalazły największą liczbę użytkowników na Półwyspie Bałkańskim oraz w Liechtensteinie (Microsoft Teams) i Białorusi (Viber). I tylko mieszkańcy Danii w trakcie pandemii szczególnie upodobali sobie Google Meet.

Badanie polegało na porównaniu liczby wyszukań online 19 komunikatorów internetowych umożliwiających przeprowadzenie rozmów wideo. Dane archiwalne pochodzą z Google Keyword Planner.

Zobacz: Masz konto w Zoomie? Może już je kupiono
Zobacz: Netia wprowadza usługę SIP4Teams dla biznesu. Większe możliwości Microsoft Teams

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News

Źródło zdjęć: Picodi.com

Źródło tekstu: https://www.picodi.com/pl/mozna-taniej/komunikacja-w-czasie-pandemii