DAJ CYNK

Przeklęte ogłoszenie. Gdy widzisz taką prośbę, od razu odpuść

Patryk Łobaza (BlackPrism)

Bezpieczeństwo

Przeklęte ogłoszenie. Gdy widzisz taką prośbę, od razu odpuść

Nieuczciwe praktyki dosięgły nawet osób, które teoretycznie nie powinny mieć na swoim koncie dużej ilości pieniędzy. Chodzi o akcje afiliacyjne, które wymierzone są w poszukujących nowego zatrudnienia.

Nie da się zaprzeczyć, że czasy są ciężkie. W sklepach drożyzna i ceny stale rosną, a wynajmowanie mieszkania również wiąże się z coraz większym wydatkiem. Niestety, pensje niekoniecznie są coraz wyższe, co stawia wiele osób w bardzo kłopotliwej sytuacji. Niekiedy pensja z dotychczasowej pracy nie jest w stanie już pokryć wszystkich wydatków życiowych, więc trzeba się rozejrzeć za dodatkowym lub nowym źródłem dochodów. Trzeba jednak uważać, bo fałszywych ofert nie brakuje.

Eksperci ostrzegają. Uważaj na fałszywe oferty pracy

Jeżeli coś wygląda na zbyt piękne, by mogło być prawdziwe, to najprawdopodobniej takie nie jest. Jak wskazują eksperci z Cyber Rescue, oferty pracy często są wykorzystywane do działań afiliacyjnych. Te same w sobie nie są nielegalne, lecz stosowanie takich technik jest co najmniej wątpliwe etycznie. Eksperci z Cyber Rescue zauważają, że często tego typu oferty pojawiają się na platformie OLX.

Zwykle wygląda to tak, że na portalu ogłoszeniowym pojawia się oferta pracy oferująca wysokie zarobki przy minimalnym wysiłku i braku jakiegokolwiek doświadczenia. Po aplikacji szybko zgłasza się do nas osoba przedstawiająca "warunki pracy", by później wspomnieć o konieczności weryfikacji tożsamości. Ta odbywać się ma poprzez założenie konta w jakimś banku. Później kontakt z tą osobą się urywa.

Jest to oszustwo związane z afiliacją. Afiliacja to proces zarabiania pieniędzy z prowizji za promowane usługi, produkty lub firmy. Mówiąc prościej — ktoś wysyła Ci link polecający daną usługę, a jeśli po kliknięciu linku skorzystasz z oferty, osoba ta dostanie prowizję za zdobycie kolejnego klienta. Sama afiliacja jest całkowicie legalnym procesem, jednak łatwo trafić na oszukańcze praktyki pozyskiwania „kliknięć”.

Nie zawsze jednak chodzi o afiliację. Takie praktyki często są również stosowane przez oszustów próbujących wyłudzić od ofiary dane i kody bankowości elektronicznej. Przesłana przez rozmówcę strona może być po prostu fałszywa.

Zobacz: Phil Spencer pokazał prototyp nowego Xboxa
Zobacz: Microsoft pracuje nad nową wersją Windowsa? Tak może wyglądać

 

 

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News

Źródło zdjęć: Shutterstock, materiały prasowe

Źródło tekstu: Materiały prasowe oprac. własne