Amazon szykuje własny internet satelitarny. Pierwsza misja zakończyła się sukcesem.
Amazon przygotowywał się do tego od lat. Niebawem będzie mógł konkurować z internetem satelitarnym Starlink, dostarczanym przez SpaceX. Pierwsza misja Amazonu, związana z projektem Kupier, zakończyła się sukcesem.
Pierwsze prototypowe satelity konstelacji Kupier zostały wyniesione na orbitę w październiku 2023 roku na rakiecie Atlas V. KuiperSat-1 i KuiperSat-2 miały dostarczyć inżynierom informacje niezbędne do dalszej budowy konstelacji.
Testy zakończyły się sukcesem, a satelity działały nawet lepiej, niż oczekiwano. Urządzenia zdały egzaminy w zakresie struktury i systemów napędowych. Sprawdziły się systemy pozyskiwania energii z promieni słonecznych, magazynowania jej w akumulatorach oraz utrzymywania zasilania. Komputery pokładowe i najważniejsze – systemy łączności – również nie dały konstruktorom powodów do narzekań. Satelity mają moduły radiowe, same zaś będą komunikować się między sobą z użyciem laserów i podczerwieni. Projekt jest więc na dobrej drodze.
Misja pozwoliła również zweryfikować infrastrukturę na ziemi, w tym prototypy terminali klienckich, które trafią do sklepu – spodziewam się, że będzie można kupić je po prostu przez Amazon. Sprawdzono także stacje telemetryczne, śledzenia i kontroli (TT&C) zlokalizowane w miejscach takich jak Hawaje i Mauritius oraz stację bramową w Teksasie. Punkty połączeń z internetem naziemnym bazują oczywiście na Amazon Web Services (AWS).
Docelowo megakonstelacja Kupier ma składać się z 3236 satelitów. Połowa ma działać już latem 2026 roku – wymaga tego licencja udzielona Amazonowi przez amerykańską Federalną Komisję Komunikacji. Wśród pierwszych użytkowników sieci Kupier będą operatorzy telekomunikacyjni: Verizon i Vodafone.
Internet satelitarny Amazonu w założeniach ma być tani, jest więc niemal pewne, że będzie „podcinał” Starlink. W ofercie mają być trzy terminale pozwalające na połączenie z prędkościami 100 Mb/s, 400 Mb/s oraz 1 Gb/s. Najmniejszy będzie można z powodzeniem zabrać do plecaka razem z laptopem.
Amazon powiadomił, że ma już wszystko, czego potrzebuje i rozpoczął proces zdejmowania eksperymentalnych satelitów z orbity. Korzystając z własnych napędów, satelity będą obniżać orbitę z 500 km do 350 km nad Ziemią. W końcu oba urządzenia spalą się w atmosferze. Amazon zapowiada, że będzie deorbitował swoje satelity w ciągu roku po zakończeniu ich pracy, mimo że regulacje dają na to aż 5 lat.
Z jednej strony dobrze będzie zobaczyć konkurencję dla internetu satelitarnego Starlink. Z drugiej jednak nie mogę oprzeć się wrażeniu, że bogacze – Jeff Bezos i Elon Musk – urządzają sobie w kosmosie prywatne wyścigi.
Źródło zdjęć: Amazon, Project Kupier
Źródło tekstu: Amazon, Project Kupier
