Przełom w NASA. Ten nowatorski pojazd zbada ślady życia na Tytanie
Misja Dragonfly właśnie wkroczyła w nowy etap. Dzięki temu innowacyjny pojazd NASA będzie mógł zbadać ślady życia na Tytanie.

Helikopter z napędem nuklearnym zbada czy Tytan ma warunki do życia
Dragonfly to helikopter zasilany radioizotopowym generatorem termoelektrycznym (RTG), który będzie eksplorował Tytana - największy księżyc Saturna i drugi największy księżyc w całym Układzie Słonecznym. Ta forma zasilania będzie wyjątkowo efektywna na Tytanie ze względu na jego niezwykle gęstą atmosferę i niskie albedo, przez co dociera tam tylko 1 procent światła słonecznego w porównaniu z Ziemią.
Misja NASA kosztowała 3,35 miliarda dolarów i miała po drodze wiele opóźnień oraz przekroczyła zaplanowany budżet. Misja ta ma jednak ogromny priorytet dla agencji kosmicznej, która kontynuowała jej rozwój, bo dzięki Dragonfly zbadamy, czy Tytan posiada warunki do życia.



Agencja NASA właśnie ogłosiła, że helikopter Dragonfly przeszedł etap krytycznego przeglądu projektu (Critical Design Review - CDR). Oznacza to, że pojazd spełnia wymagania techniczne, funkcjonalne oraz bezpieczeństwa. W tym momencie NASA dała zielone światło, aby rozpoczął się etap konstrukcji helikoptera.
Misja Dragonfly ma wystartować w lipcu 2028, a pojazd zostanie wystrzelony przez rakietę SpaceX Falcon Heavy, która wystartuje z Centrum Kosmicznego Kennedy'ego na Florydzie. Następnie czeka go niemal siedmioletnia podróż zanim dotrze na Tytana, którego będzie badać przez ponad trzy lata.
Ilość znajdujących się tam płynnych węglowodorów przewyższa kilkaset razy wszystkie złoża ropy i gazów kopalnianych na Ziemi. Oprócz tego księżyc Saturna posiada ogromne jeziora metanu, a pod jego lodową skorupą mogą znajdować się oceany - ich obecność może świadczyć o potencjale na powstanie życia. Misja Dragonfly pomoże nam zrozumieć, w jaki sposób mogłoby powstać życie pozaziemskie w naszym Układzie Słonecznym.