DAJ CYNK

Sonda JUICE gotowa do startu. Co trzeba wiedzieć o europejskiej misji?

Patryk Łobaza (BlackPrism)

Kosmos

Europejska Agencja Kosmiczna przekazała radosne wieści. Sonda JUICE znajduje się już na stanowisku startowym i jest gotowa do podróży kosmicznej. Start już wkrótce.

Nie tylko Amerykanie, Rosjanie i Chińczycy są gotowi na podbój kosmosu. Ambicje dotyczące przestrzeni pozaziemskiej przejawia również Europa. Europejska Agencja Kosmiczna poinformowała o tym, że sonda JUICE jest już gotowa do startu. Gdzie leci i jaki jest jej cel?

Stary sondy JUICE już wkrótce

Europejska Agencja Kosmiczna zaplanowała start sondy JUICE na 13 kwietnia na godzinę 13:45 czasu polskiego. O ile nie wystąpią żadne nieprzewidziane opóźnienia, to właśnie misja zostanie oficjalnie rozpoczęta. Sonda już w obecnej chwili czeka zatankowana na stanowisku startowym w Gujańskim Centrum Kosmicznym, skąd zostanie wyniesiona w przestrzeń kosmiczną przez rakietę Ariane 5. 

Sondę czeka bardzo długa podróż, gdyż jej celem jest badanie Jowisza i jego najważniejszych księżyców — Ganimedesa, Kallisto i Europy. Zanim urządzenie dotrze do docelowej orbity, czeka ją aż ośmioletni lot przez przestrzeń kosmiczną. Wszak od Jowisza dzieli nas średnio 778 milionów kilometrów. Dla porównania Księżyc jest oddalony od nas średnio o 384 tysiące kilometrów, a chcąc dostać się na Marsa, musielibyśmy pokonać już 225 milionów kilometrów.

Co ciekawe, sonda JUICE ma w planach wykonanie 35 przelotów w pobliżu wspomnianych księżyców, po czym trafi na orbitę Ganimedesa. Tym samym będzie pierwszą sondą, która wejdzie na orbitę satelity innego niż nasz Księżyc.

Warto wspomnieć, że sonda JUICE będzie dość oszczędnie wykorzystywać energię. Urządzenie zostało zaopatrzone w panele słoneczne, które będą generować stale zaledwie 700 - 900 watów. Maszyna została również zaopatrzona w specjalne baterie, które pozwolą przetrwać jej do 5 godzin w cieniu Jowisza.

Niemały wkład w misję mają Polacy i nasze rodzime instytucje. Za montaż części elementów dwóch z dziesięciu instrumentów badawczych odpowiada firma Creotech Instruments S.A. Z kolei udział w projektowaniu i testach niektórych systemów wzięli udział naukowcy i inżynierowie z Polskiej Akademii Nauk. Przy budowie sondy brały udział też inne polskie firmy, w tym Astronica, Astri Polska i Sener Polska.

Zobacz: Indie zrobiły zdjęcia Ziemi. Efekt zaskakuje
Zobacz: Szkodliwe testy na orbicie Ziemi. Trzy kraje powiedziały "dość"

 

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News

Źródło zdjęć: ESA

Źródło tekstu: ESA