DAJ CYNK

Niebo nad Polską znów może zapłonąć. Kiedy się przygotować?

Bartek Grzankowski (Grzanka)

Kosmos

Zorza nad Polską

Słońce wyrzuciło z siebie obłoki plazmy, które zmierzają właśnie do Ziemi. Wtajemniczeni wiedzą jednak, że to nie powód do obaw, ale do przygotowań. Najbliższe noce mogą przynieść piękny spektakl na niebie.

W niedzielę na Słońcu doszło do aż trzech koronalnych wyrzutów masy, które są skierowane ku Ziemi. W najbardziej optymistycznym scenariuszu przekłada się to na nawet dwie szanse na zorzę polarną w Polsce. Kiedy spoglądać w niebo?

Prognoza: możliwe burze (magnetyczne)

Jak można przeczytać w analizie opublikowanej na profilu Patrz w Górę by Maciej Dunst na Facebooku, dwa z trzech wyrzutów (CME) powinny się połączyć pod drodze do Ziemi, co przełoży się na większą falę. Tu jednak pojawiają się pierwsze znaki zapytania związane z prognozami NASA oraz NOAA SWPC (National Oceanic And Atmospheric Administration – Space Weather Prediction Center).

Amerykańska Agencja Kosmiczna przewiduje, że połączone fale powinny do nas dotrzeć już w poniedziałek wieczorem. Zdaniem autora wpisu ten scenariusz jest jednak mniej prawdopodobny i uderzenia powinniśmy się spodziewać raczej zgodnie z przewidywaniami NOAA SWPC we wtorek rano, co wyklucza szanse na zorzę w Polsce. Ale nawet jeśli sprawdzi się ten bardziej pesymistyczny scenariusz, to jednak to CME i tak jest ważne.

Wszystko przez trzeci rozbłysk. Nie jest on wyjątkowo spektakularny chociażby przez swoje tempo przemieszczania się. Ale, może uderzyć w Ziemię w dość krótkim czasie po pierwszym zdarzeniu. Naruszona przez pierwsze CME magnetosfera naszej planety może być w tym czasie bardziej wrażliwa na kolejne takie zdarzenia, co może przełożyć się na dużo lepsze efekty w postaci zorzy polarnej widocznej w Polsce. Sporo zależy tu więc od mocy pierwszego uderzenia oraz tempa dotarcia drugiej fali.

Zdaniem Macieja Dunsta, choć zorza może pojawić się zarówno dziś jak i jutro wieczorem, to większe szanse ma właśnie wtorek. Nie jest to oczywiście pewnik, tym bardziej, że na północy kraju wciąż w obserwacji przeszkadzać będą białe noce astronomiczne. Ale jak dodaje pan Maciej, nawet jeśli oba uderzenia nie przełożą się na zorzę, to na Słońcu wciaż widać wiele plam, które mogą być potencjalnie źródłem kolejnych, dużych CME skierowanych ku Ziemi. Czekają nas więc ciekawe dni w najbliższym czasie, które przy odrobinie szczęścia mogą przełożyć się naprawdę ciekawy spektakl.

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News

Źródło zdjęć: Telepolis, Bartek Grzankowski

Źródło tekstu: Patrz w Górę by Maciej Dunst, FB