DAJ CYNK

Nie ochroni przed kulą ale i tak ma ważny cel

Patryk Łobaza (BlackPrism)

Nauka

Po co nam technologia, jeśli nie będzie ona ułatwiać życia, szczególnie tym, którzy tego potrzebują do samodzielnego funkcjonowania? Naukowcy stworzyli kamizelkę, która wydatnie jest w stanie wspomóc osoby z różnymi rodzajami dystrofii mięśniowej.

Tzw. "wearables" najpewniej kojarzą się głównie z inteligentnymi zegarkami na rękę. Niektórzy mogli też słyszeć o inteligentnych okularach, które również zaliczają się do tej kategorii. Naukowcy już od dłuższego czasu widzą potencjał tego typu technologii, który wykracza poza ramy gadżetu-ciekawostki. Wearables mogą stać się nieocenioną pomocą w świecie medycyny.

Wearables - przyszłość medycyny?

Nawet zwykłe smartwatche mają funkcje, które pozwalają w mniejszym lub większym stopniu na bieżąco kontrolować swoje zdrowie. W ten sposób przy nieregularnym tętnie, problemach z oddychaniem, lub niewystarczającą saturacją krwi, konsumenci mogą zawczasu skontaktować się z lekarzem, jeszcze zanim pojawią się poważniejsze objawy choroby.

Potencjał wearables jest jednak o wiele większy. Już teraz powstaje kilka projektów, które warto śledzić. Np. naukowcy próbują stworzyć inteligentną naklejkę która będzie mierzyć poziom cukru we krwi analizując skład potu. To byłoby prawdziwe wybawienie dla cukrzyków, którzy po kilka razy dziennie muszą nakłuwać swoje palce.

Egzomięśnie - ratunek dla pacjentów z dystrofią mięśniową

Z kolei naukowcy z Politechniki Federalnej w Zurychu wpadli na pomysł, jak mogą zwiększyć komfort życia osób, które zostały dotknięte różnymi rodzajami dystrofii mięśniowej. 

Naukowcy stworzyli kamizelkę, która wspomaga pracę mięśni. Nazwali ją Myoshirt i jest to forma egzomięśni, kierowanych przez sztuczną inteligencję, która interpretuje zamiary człowieka i pomaga mu w wykonywaniu ruchu. Niektórzy pacjenci w poważniejszym stadium choroby potrzebują o wiele więcej pomocy niż ci, którzy dopiero zaczynają swoją walkę. Twórcy Myoshirt mieli to na uwadze, dlatego też kamizelkę można dostosować do indywidualnych potrzeb osoby.

Chociaż szpitale mają wiele dobrych urządzeń terapeutycznych, często są one bardzo drogie i nieporęczne. Niewiele jest pomocy technicznych, z których pacjenci mogą korzystać bezpośrednio w codziennym życiu i korzystać z pomocy przy wykonywaniu ćwiczeń w domu. Chcemy zamknąć tę lukę

- Marie Georgaraki, studentka z ETH Zurich’s Sensory Motor Systems Lab.

Naukowcy podjęli się badania nowego urządzenia z udziałem 12 osób: dziesięciu osób bez żadnych dysfunkcji fizycznych, jednej osoby z dystrofią mięśniową i jednej osoby z urazem rdzenia kręgowego. Okazało się, że wszyscy uczestnicy byli w stanie znacznie dłużej podnosić ręce i przedmioty przy użyciu kamizelki. Teraz naukowcy przygotowują się do przeprowadzenia testów poza laboratorium.

Zobacz: Chińczycy zaskakują Amerykanów. Stworzyli coś niewyobrażalnego
Zobacz: Facebook zakończy głód i uratuje planetę. Tak przynajmniej twierdzi

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News

Źródło zdjęć: Florian Haufe/ETH Zurich

Źródło tekstu: ETH Zurich