DAJ CYNK

Co mają wspólnego broń jądrowa i UFO? Amerykanie to badają

Bartek Grzankowski (Grzanka)

Nauka

Badacze nie zawsze zajmują się oczywistymi sprawami. Tym razem zespołu z USA postanowił zbadać czy broń jądrowa może być powiązana z… UFO. I zdaniem tej grupy kosmici próbowali nam coś przekazać na ten temat.

Kontrowersyjne? Absurdalne? Być może. Skąd jednak takie wnioski? Zespół z USA postanowił przyjrzeć się pięciuset najlepiej potwierdzonym śladom rzekomej obecności UFO. Okres objęty analizą dotyczył pierwszej połowy tzw. zimnej wojny, czyli okresu napięcia na linii USA – Rosja w latach 1945-1975.

Jaki wniosek wyciągnięto po przyjrzeniu się tym dokumentom? Otóż raporty donoszące o obecności niezidentyfikowanych obiektów latających zdawały się, według badaczy, przesuwać się z występowaniem od miejsc, w których produkowano bomby do silosów rakietowych i amerykańskich baz lotniczych, w miarę narastania wyścigu zbrojeń.

"Przypadek? Nie sądzę"

Co ważne, w badaniu uwzględniono jedynie oficjalne raporty wojskowe i policyjne. Wykorzystano także dokumenty o UFO zauważonych poza zakresem baz wojskowych nie korzystających z broni nuklearnej, co miało stanowić grupę kontrolną.

Analiza tych wszystkich danych miała właśnie prowadzić badaczy do możliwej obserwacji przez niezidentyfikowane obiekty latające rozwoju potęgi nuklearnej w USA. Co ciekawe, chociażby w pierwszych latach zimnej wojny pracownicy Sił Powietrznych USA za właścicieli niezidentyfikowanych obiektów latających uważali głównie Rosjan, którzy w ten sposób mieli monitorować badania Amerykanów nad bronią jądrową.

Jak podaje Daily Mail, grupa badaczy ma nadzieję rozszerzyć swoją analizę powiązań między obserwacjami UFO a obiektami nuklearnymi od 1975 roku do czasów współczesnych, chociaż praca ta napotyka pewne przeszkody.

Pierwszym jest niewystarczający dostęp do danych – w okolicy lat 70. dostęp do raportów wojskowych i policyjnych na temat UFO został zmniejszony z kilku różnych powodów. Zespół jednak się nie poddaje i będzie dalej starał się walczyć o dostęp do tych informacji. Ich zdaniem skupienie raportów w konkretnych miejscach oraz zmiana wraz z rozwojem zimnej wojny z pewnością oznacza jakąś intencję. Sugeruje się tu świadomość o zagrożeniu płynącym z wykorzystania broni jądrowej.

Pytaniem pozostaje jednak czy na pewno mowa o kosmitach? Być może jednak to prostsze rozwiązanie wskazujące na narzędzia szpiegujące należące do wrogich krajów jest jednak tym właściwym. Choć z pewnością nie tak emocjonującym.

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News

Źródło zdjęć: Shutterstock, zef art

Źródło tekstu: DailyMail