Przyzwyczailiśmy się do tego, że w walce o rynkową dominację liczą się zwykle Chińczycy, Amerykanie i Samsung. Okazuje się jednak, że w przypadku baterii największy jest LG.
Przyzwyczailiśmy się, że LG jest mniejszym konkurentem Samsunga. W większości segmentów tak właśnie jest, a Samsung sam z siebie stanowi 17% koreańskiej gospodarki. Prawie dziesięciokrotna różnica w sprzedaży smartfonów nie jest jednak regułą. W przypadku telewizorów LG jest godnym rywalem, natomiast na rynku baterii to LG Energy wygrywa. Okazuje się, że na globalnym rynku (z wyłączeniem Chin) LG ma aż 35,5% rynku. Na drugim miejscu jest japoński Panasonic z 27,8%. Potem następuje duża przerwa i dopiero pojawia się Samsung SDI z 10,1%.
Na czwartej pozycji jest jednak.... kolejna firma z Korei Południowej. Jest to SK Innovation z 9,7%. Producenci z tego kraju stanowią zatem więcej niż połowę rynku. W grze jest też chiński CATL, który ma 9,6%. W przypadku tej firmy widzimy jednak duże wzrosty, których powodem jest dobra sprzedaż samochodów marki Tesla. Warto przypomnieć, że LG oraz SK Innovation chętnie inwestują w Polsce. Pierwszy z nich skierował się w okolice Wrocławia, drugi wybrał Dąbrowę Górniczą w województwie śląskim.
Zobacz: LG prezentuje wstępne wyniki kwartalne
Zobacz: Nie mamy jeszcze samochodu elektrycznego, ale jesteśmy potęgą w bateriach
Źródło zdjęć: UM Dąbrowa Górnicza
Źródło tekstu: thelec.net
