W listopadzie pisaliśmy na łamach Telepolis, że jeden z partnerów AMD uchyla rąbka tajemnicy dotyczącego autorskich kart graficznych Radeon RX 7900. Chodziło o tajwańską firmę PowerColor oraz serię Hellhound. Teraz, gdy do premiery nowej generacji od Czerwonych zostały dni, Tajwańczycy odkrywają resztę kart.
PowerColor Radeon RX 7900 XTX Hellhound oraz RX 7900 XT Hellhound mają korzystać z rozbudowanego układu chłodzenia z trzema wentylatorami. Co ciekawe producent zdecydował się na podświetlenie oferujące tylko dwa kolory - niebieski i fioletowy. Ten drugi wybrano z myślą o mającym ukazać się później białym modelu.
Tajwańska karta graficzna oparta została o rozbudowaną, 20-fazową sekcję zasilania i 14-warstowy laminat. Zasilanie odbywa się przez dwie klasyczne wtyczki typu 8-pin, identycznie do modelu referencyjnego.
Stopka układu chłodzenia jest większa niż w poprzedniej generacji i ma teraz 91 x 89 x 2,6 milimetrów. Ma to pozwolić na pokrycie nie tylko rdzenia, ale również zlokalizowanych naokoło niego kości pamięci VRAM. PowerColor wspomina też o zoptymalizowanych wentylatorach zapewniających o 3°C niższe temperatury.
Najwięksi entuzjaści będą mieć do wyboru jeszcze jeden model z tajwańskiej stajni. Mowa o serii Red Devil, która otrzyma bardziej rozbudowany układ chłodzenia i aż trzy 8-pinowe złącza zasilające. Producent nie zdradził taktowań, bo do premiery jest jeszcze kilka dni. Nowe Radeony debiutują w sklepach 13 grudnia.
Zobacz: Nadciąga biała karta graficzna NVIDIA GeForce RTX 4000
Zobacz: Znamy najpopularniejszą kartę graficzną wśród graczy
Źródło zdjęć: PowerColor
Źródło tekstu: VideoCardz, oprac. własne
