Premiera nowych kart graficznych zbliża się wielkimi krokami. Mowa o odświeżonych układach AMD Radeon z serii 6000, które oparte są na architekturze RDNA2. Nowe modele doczekają się numeracji RX 6x50 XT i względem dostępnych już w sklepach egzemplarzy dysponować będą wyższymi taktowaniami GPU i VRAM.
Oczywiście taki krok wymaga wyższego poboru mocy, a to skutkuje wyższymi temperaturami. Z tego powodu partnerzy Czerwonych w większości przypadków zdecydowali się na nowe układy chłodzenia i/lub bardziej agresywnie ustawione krzywe obrotów wentylatorów.
Zagraniczny serwis VideoCardz opublikował przedpremierowo slajd pochodzący z oficjalnej prezentacji AMD. Widać na nim wszystkie trzy nowe karty graficzne, czyli Radeona RX 6950 XT, Radeona RX 6750 XT oraz Radeona RX 6650 XT. Zostały one wyposażone kolejno w 16 GB, 12 GB lub 8 GB pamięci VRAM.
Dużo ciekawszą informacją są jednak sugerowane ceny. Niestety są one wyższe niż pierwsze modele w tej generacji. AMD Radeon RX 6950 XT ma startować z sugerowaną ceną 1099 dolarów, czyli równowartością około 4895 złotych. To o 100 dolarów więcej niż za Radeona RX 6900 XT.
AMD Radeon RX 6750 XT wyceniono na 549 dolarów, czyli około 2445 złotych. Znowu to skok aż o 100 dolarów. W przypadku Radeona RX 6650 XT mowa o 399 dolarach, czyli około 1509 złotych.
Należy do tych kwot doliczyć jeszcze polskie podatki oraz standardowy w naszych sklepach "podatek od nowości". Prócz tego autorskie modele od firm trzecich jak MSI, ASUS, Sapphire będą jeszcze droższe.
Co ciekawe Amerykanie planują sprzedawać na swojej stronie zarówno Radeona RX 6950 XT, jak i RX 6750 XT. AMD więc przygotowało referencyjne wersje tych kart graficznych.
Oficjalna data premiery nowych układów graficznych od Czerwonych to 10 maja 2022 roku. Wtedy karty trafią do sklepów oraz zejdzie embargo na recenzje redakcji i technologicznych youtuberów.
Zobacz: AMD górą? Radeon RX 6950 XT pokonuje GeForce RTX 3090 Ti!
Zobacz: Jaki komputer do gier i pracy? Gotowe zestawy na maj 2022
Źródło zdjęć: Shutterstock, AMD, VideoCardz
Źródło tekstu: VideoCardz, oprac. własne
