Bardzo nieprzyjemna niespodzianka spotkała użytkowników drukarek Dell, którzy dokonali aktualizacji firmware. Po instalacji programy antywirusowe zaczęły ostrzegać przed ich używaniem i traktują jako malware.
Dell rozprowadził nową wersję oprogramowania dla swoich drukarek, jednak okazało się, że coś nie zagrało - niemal wszystkie używane obecnie programy antywirusowe na rynku zaczęły alarmować, że urządzenia rozprowadzają szkodliwe oprogramowanie. Strona VirusTotal, która gromadzi informacje o zagrożeniach i ich rodzajach, pokazuje liczne przykłady tych zagrożeń. I czego tu nie ma - malware, trojany, etc. Przykład na zrzucie ekranu poniżej. W ekstremalnych przypadkach aż 24 silniki wirusowe uznają nowy firmware jako szkodliwe - w tym Avast, Bitdefender, McAfee i sam Microsoft.
Gdy o sprawie poinformował publicznie Brian Krebs, dziennikarz zajmujący się cyberbezpieczeństwem, Dell natychmiast wstrzymał aktualizowanie urządzeń i wycofał ze swojej strony wszystkie pliki związane z aktualizacjami. W chwili obecnej prowadzone jest wewnętrzne śledztwo, mające na celu ustalenie, jaki fragment kodu sprawia, że firmware traktowany jest jak trojan czy malware.
Zobacz: Microsoft Defender oficjalnie jednym z najlepszych antywirusów dla Windows
Zobacz: Markowe buty za darmo? Uwaga - to wirus!
Dell podaje w oficjalnym oświadczeniu, ze bezpieczeństwo użytkowników jest dla niego rzeczą priorytetową. Zaleca także osobom, które nie instalowały aktualizacji, aby wstrzymały się z tym jeszcze do czasu wyjaśnienia sprawy. Ma to nastąpić tak szybko, jak tylko będzie możliwe.
Źródło zdjęć: Dell
Źródło tekstu: Windows Central